Pod koszem rywalki górą
adetki Żeńskiego Klubu Koszykarskiego Olimpia Wodzisław przegrały ostatni mecz pierwszej rundy rozgrywek z drużyną Gwarka Pawłowice. Jest to drużyna, która w przeszłości zdobywała m.in. tytuł Mistrzyń Śląska Młodziczek Starszych, a w zeszłym sezonie, kiedy były rok młodsze, koszykarki z Pawłowic zajęły 4 miejsce w kategorii kadetek. Pogromczynią wodzisławianek okazała się reprezentantka Polski kadetek Kinga Bandyk (wystąpiła w meczu Polska-Białoruś w pierwszej piątce). Zdobyła aż 22 punkty. - Ona jest niesamowita. Zbiera wszystkie piłki spod kosza - mówił w przerwie meczu Zbigniew Kobyliński, trener Olimpii. Jeszcze lepiej w rywalizacji punktowej wypadła zawodniczka Olimpii Wodzisław Agnieszka Ceglarek, która wywalczyła aż 31 punktów.
Pawłowiczanki już w pierwszej kwarcie pokazały, że to im należy się zwycięstwo wygrywając 26:14. Po drugiej kwarcie, która zakończyła się jeszcze gorszym wynikiem 8:24, przewaga była już nie do nadrobienia. Dwie kolejne kwarty to wyniki 10:23, 19:26 i w całym meczu 51:99.
- Graliśmy z jednym z najlepszych zespołów z ligi. Te zawodniczki są o rok starsze od naszych dziewcząt. To są rzeczy nie do przeskoczenia. Zaliczyliśmy wręcz nieprawdopodobną liczbą strat. Zadecydował brak ogrania i rutyny - dodaje Kobyliński.
Marcin Macha