Sposób prezydenta na wsparcie Odry?
Zgodnie z propozycjami prezydenta nagrody pieniężne otrzymają nie tylko zawodnicy (amatorzy i zawodowcy) ale także ich trenerzy i działacze klubu, który sportowcy reprezentują. Każdy z nich może odebrać maksymalnie 5 tys. zł – w przypadku amatorów i nawet 15 tys. zł jeśli nagradzany posiada licencję zawodnika. Do tej pory stawki były znacznie niższe. Amator mógł dostać tysiąc zł, natomiast zawodowiec 10 tys. O trenerach i działaczach nie było mowy.
– Chcemy zwiększyć wartość nagród, ale tylko dla zawodników, posiadających wyjątkowe osiągnięcia, na przykład olimpijczyków. Pozostali otrzymają znacznie mniej, amatorzy maksymalnie tysiąc zł, natomiast zawodowcy 3 tys. zł – wyjaśnia Zbigniew Podleśny, naczelnik Wydziału Strategii Rozwoju Miasta. Zarówno on jak i prezydent Mieczysław Kieca zaprzeczają jakoby zmiany były jednym ze sposobów finansowego wsparcia Odry Wodzisław.
Będą płacić dłużej
Kolejne dwie uchwały dotyczą stypendiów sportowych. W przypadku amatorów mogą oni otrzymać maksymalnie 6 tys. zł, natomiast zawodowcy nie więcej niż 12 tys. zł. Kwoty pozostawiono bez zmian. Wydłużono jedynie maksymalny czas wypłacania stypendiów. W przypadku amatorów z 6 do 12 miesięcy, natomiast w przypadku zawodowców z 12 do 18 miesięcy.
Tylko dla miejscowych
Ważną zmianą jest wypłacanie nagród jedynie mieszkańcom Wodzisławia. Domagał się tego wojewoda uznając, że poprzednie uchwały tego nie gwarantowały. Podniesiono także barierę wiekową. Dotychczas amatorzy mogli otrzymać gratyfikację pieniężną jeśli nie przekroczyli 19 roku życia. Obecnie punktem granicznym ma być 26 lat. – Prezydent wprowadził taki zapis, aby zabezpieczyć interesy studentów startujących wśród amatorów – wyjaśnia Barbara Chrobok, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Wodzisławiu.
(Nie)zdecydowani
Radni, zasiadający w komisji oświaty, zaakceptowali propozycje prezydenta, natomiast członkowie komisji rewizyjnej nie zajęli w tej sprawie stanowiska. Jeśli nowe zasady wejdą w życie stypendia i nagrody na nowych zasadach będą wypłacane już od tego roku.
Rafał Jabłoński