O czym rozmawiał wójt z Ukraińcami?
Kierownictwo Urzędu Gminy na czele z wójtem Piotrem Oślizło, sekretarz Marią Władarz oraz przedstawicielami lokalnego biznesu odwiedziło Kamieniec Podolski na Ukrainie. Wizyta rozpoczęła się 29 września i trwała do 3 października. Gorzyce od ubiegłego roku współpracują z ukraińskim partnerem.
Po pierwsze gospodarka
Tym razem rozmawiano głównie na tematy gospodarcze. – Nasz lokalny biznes wysyłał coraz więcej sygnałów świadczących o chęci nawiązania kontaktów gospodarczych w Kamieńcu Podolskim. Ta wizyta jest odpowiedzią na te sygnały. Pojechaliśmy zorientować się co do możliwości zarejestrowania na Ukrainie firmy, zakupie lub dzierżawie ziemi. Przede wszystkim jednak naszych lokalnych biznesmenów interesuje możliwość zatrudnienia w swoich firmach pracowników z Ukrainy – wyjaśnia Wioletta Langrzyk z Urzędu Gminy w Gorzycach.
Fachowców brak
Gospodarze wizyty przekazali wójtowi wszystkie niezbędne informacje łącznie z instrukcją zarejestrowania firmy. Przedstawiono w niej wszystkie kroki, jakie trzeba zrobić, by powstało tutaj nowe przedsiębiorstwo. Polska delegacja dowiedziała się także, że możliwości zatrudnienia ukraińskich pracowników są niewielkie. – Okazuje się, że Ukraina również cierpi na brak fachowców. Ci, którzy by mogli przyjechać, chcą też dobrze zarobić – mówi Langrzyk. Dlatego szanse na to, że w gorzyckich firmach rozpoczną prace Ukraińcy są niewielkie. Bardziej realne jest to, że nasze firmy zaistnieją w Kamieńcu Podolskim. Ukraińska strona wyraziła bowiem spore zainteresowanie ofertą przedstawioną przez przedstawicieli gorzyckiego biznesu.
(art)