Za przystanki sobie policzą
Urząd Miasta stawia nowe wiaty przystankowe. Częścią kosztów ich utrzymania planuje obciążyć przewoźników.
Do końca listopada na terenie miasta postawione zostaną cztery nowe wiaty przystankowe. Pojawią się przy ulicy Rydułtowskiej – na tzw. Górce oraz na Redenie, przy ulicy Rymera – na wysokości ulicy Głożyńskiej oraz przy ulicy Rybnickiej – na wysokości osiedla Mikołajczyka. Nowe przystanki zostaną zamontowane w ramach działań, mających na celu poprawę estetyki miast. Cała operacja wraz z zakupem wiat pochłonie 20 tys. zł. Dlatego urzędnicy zastanawiają się czy nie obciążyć częścią kosztów utrzymania przystanków przewoźników, którzy z nich korzystają. – Utrzymanie przystanków cały czas jest po naszej stronie. Kosztuje to niemało, bo trzeba je sprzątać, konserwować, naprawiać – wylicza Piotr Śmieja, zastępca burmistrza. – Do tej pory przewoźnicy nie płacili ani grosza. Czas by i oni wzięli na siebie nieco kosztów, przynajmniej tych związanych z utrzymaniem przystanków – uważa burmistrz.
Nad koncepcją urzędników na najbliższej sesji dyskutować będą radni
(art)