No to sobie pośpiewały
Gospodynie z Mszany spotkały się po raz pierwszy na wspólnym kolędowaniu
W miniony czwartek panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Mszanie spotkały się na wspólnym kolędowaniu. W poświątecznym spotkaniu wziął także udział miejscowy zespół śpiewaczy Mszanianka, który najpierw zaprezentował mniej znane kolędy. Potem wszyscy razem śpiewali te, które są znane wszystkim. – Po raz pierwszy zorganizowaliśmy wspólne kolędowanie i myślę, że będziemy to kontynuować w następnych latach. Do tej pory spotykałyśmy się co roku z okazji Dnia Kobiet i Dnia Matki – mówi Renata Korcela, która od piętnastu lat jest przewodniczącą mszańskiego KGW. Na wspólne kolędowanie przyszło blisko sto osób. Nie zabrakło smacznych przekąsek przygotowanych przez gospodynie z Mszany. Impreza odbyła się w Wiejskim Ośrodku Kultury i Rekreacji. Mszańskie KGW ma swoje tradycje i dość długą historię. Powstało 57 lat temu. Jego założycielką, a potem przewodniczącą przez wiele lat była nieżyjąca już Leopoldyna Marek. Po niej pałeczkę przejęła Maria Chorowska. Obecnie mszańskim gospodyniom szefuje Renata Korcela. – Nasze koło liczy około 70 pań. Wspólnie organizujemy spotkania, na których towarzyszy nam zespół Mszanianka, wspólnie działamy, gotujemy, jak trzeba i staramy się podtrzymywać tradycje koła – mówi obecna przewodnicząca. Jej zastępcą jest Aurelia Karkoszka, a skarbniczką – Janina Reclik. Trzon mszańskiego koła stanowią także panie: Alina Nogły, Łucja Matloch, Justyna Wuwer oraz Stefania Winkler. (izis)