Jeszcze się taki nie urodził…
Dyskusje na temat nowych kursów autobusowych w Połomi i w Gogołowej wciąż trwają.
Kiedy nowe kursy zostaną uruchomione w Połomi i w Gogołowej? Tego wciąż nie wiadomo. Jak już pisaliśmy, Międzygminny Związek Komunikacyjny w Jastrzębiu Zdroju przygotował i przedstawił koncepcję rozwiązań komunikacyjnych, które ułatwiłyby życie mieszkańcom. Krótko mówiąc: przewozy miałby kursować na trasie Mszana, Gogołowa, Połomia z pętlą na osiedlu Wilchwy i dowozić pasażerów do urzędu gminy, a głównie do przystanków, z których mogliby się przesiąść do innych autobusów.
Na czerwcowym zebraniu wiejskim w Połomi pomysł ten jednak nie do końca spodobał się mieszkańcom, którzy liczyli na lepsze połączenie m.in. w kierunku marklowickiej Pragi. Póki co, przedstawiciele urzędu kolejny już raz spotkają się z grupą mieszkańców i jeszcze raz zastanowią się wspólnie, jakie autobusy miałyby jeździć przez Połomię i Gogołową. – Bierzemy pod uwagę autobusy MZK, ale także przewoźników prywatnych – mówi Janusz Wita, zastępca wójta. Jeszcze w czerwcu była nadzieja, że nowe kursy ruszyłyby już na jesień. Teraz jednak sprawa wróciła do punktu wyjścia. – Rozważamy przeprowadzenie ankiety – po raz kolejny zapowiadają urzędnicy. Nie wiedzą jednak, jak taka ankieta miałaby wyglądać, żeby przyniosła konkretne odpowiedzi: jakie autobusy, w jakich kierunkach i jaki przewoźnik. Pasażerowie chyba się nie doczekają.
(izis)