Nasze bociany myślą już o Egipcie
Młode ptaki lecą do Afryki bez opieki dorosłych. Mają niezawodny instynkt i doskonałą orientację - opowiada Grzegorz Chlebik, ornitolog z Turzy Śl.
Kiedy do nas przylatują, zwiastują wiosnę. Kiedy odlatują, zapowiadają niestety koniec wakacji. I teraz, kiedy urlopowicze z Egiptu wracają, nasze boćki właśnie tam się wybierają.
Z bocianich odlotów nasi przodkowie wróżyli nie tylko narodziny dzieci, ale też jaka będzie zima. – Kiedy odlatują wcześnie, zima przyjdzie szybko i będzie sroga. Kiedy zostają dłużej, zima będzie łagodna – przepowiadali nasi dziadkowie.
Z bocianich odlotów nasi przodkowie wróżyli nie tylko narodziny dzieci, ale też jaka będzie zima. – Kiedy odlatują wcześnie, zima przyjdzie szybko i będzie sroga. Kiedy zostają dłużej, zima będzie łagodna – przepowiadali nasi dziadkowie.
– Może kiedyś faktycznie bociany lepiej prognozowały pogodę niż nasi współcześni meteorolodzy?
– Bociany odlatują w sierpniu lub we wrześniu i trudno ocenić, czy ma to jakiś związek z przebiegiem zimy – odpowiada Grzegorz Chlebik, ornitolog, obserwator ptaków z Turzy Śl.
Wiadomo jednak, że ptaki te doskonale orientują się w siatce magnetycznej Ziemi, mają doskonalą orientację i co ciekawe, młode podczas lotu nie potrzebują opieki dorosłych. – Najpierw odlatują dorosłe, a potem młode bociany – mówi Grzegorz Chlebik. – Muszą nabrać siły i masy, bo podczas lotu tracą sporo na wadze. Wykorzystują prądy powietrza i w dość krótkim czasie pokonują znaczne odległości. Bociany z terenów wschodniej i południowej Polski wybierają trasę wzdłuż Morza Czarnego, przez Bosfor do Izraela. Ptaki znad morza i z zachodniej części kraju lecą w kierunku Hiszpanii i Maroka. Po drodze robią sobie przystanki i odpoczywają – dodaje ornitolog z gminy Gorzyce. Miłośnikom skrzydlatych stworzeń polecamy jego stronę www. skarbyprzyrody.republika.pl
– Bociany odlatują w sierpniu lub we wrześniu i trudno ocenić, czy ma to jakiś związek z przebiegiem zimy – odpowiada Grzegorz Chlebik, ornitolog, obserwator ptaków z Turzy Śl.
Wiadomo jednak, że ptaki te doskonale orientują się w siatce magnetycznej Ziemi, mają doskonalą orientację i co ciekawe, młode podczas lotu nie potrzebują opieki dorosłych. – Najpierw odlatują dorosłe, a potem młode bociany – mówi Grzegorz Chlebik. – Muszą nabrać siły i masy, bo podczas lotu tracą sporo na wadze. Wykorzystują prądy powietrza i w dość krótkim czasie pokonują znaczne odległości. Bociany z terenów wschodniej i południowej Polski wybierają trasę wzdłuż Morza Czarnego, przez Bosfor do Izraela. Ptaki znad morza i z zachodniej części kraju lecą w kierunku Hiszpanii i Maroka. Po drodze robią sobie przystanki i odpoczywają – dodaje ornitolog z gminy Gorzyce. Miłośnikom skrzydlatych stworzeń polecamy jego stronę www. skarbyprzyrody.republika.pl
(izis)