Nowy plan będzie kosztował milion
Rada gminy w Godowie uchwaliła studium uwarunkowań do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Studium to główne założenia, na podstawie których opracowywany jest plan zagospodarowania przestrzennego. Jego uchwalanie nastąpi w przyszłym roku. Jak zapowiada wójt, nowy plan zostanie jednak uchwalony w fragmentach – osobno dla każdego sołectwa. Plan dla części sołectw zostanie uchwalony w przyszłym roku, część jednak będzie musiała poczekać aż do roku 2011. – Przy uchwalaniu planu dla całej gminy narazilibyśmy się na niebezpieczeństwo, że nawet protest z jednego tylko sołectwa mógłby unicestwić cały plan. Wtedy musielibyśmy na nowo rozpocząć całą procedurę jego uchwalania, z ponownym jego wyłożeniem. Uchwalając plan osobno dla poszczególnych sołectw ryzyko minimalizujemy. Bo nawet jak będą protesty z jednego sołectwa, to dla reszty procedura uchwalania będzie kontynuowana bez przeszkód – wyjaśnia Mariusz Adamczyk, wójt Godowa.
Wójt nie ukrywa jednak, że równie ważnym powodem, dla którego plan zagospodarowania nie jest przygotowany od razu dla całej gminy, są koszty. – Stworzenie planu to wydatek rzędu miliona złotych – mówi Adamczyk. Ten wydatek gmina chce rozłożyć na kilka lat budżetowych, w zależności od tego jak długo w sumie potrwa uchwalanie planu dla wszystkich sześciu sołectw gminy Godów.
(art)