Chcą miliony za ziemię
Gmina Lubomia wystawiła RZGW rachunek za swoje tereny, na których powstanie część zbiornika Racibórz Dolny. Na sprzedaży 65 ha gruntów chce zarobić prawie 3 mln zł.
Na ostatniej sesji rady gminy wójt Lubomi poinformował radnych o efektach swojej rozmowy z wicewojewodą śląskim Stanisławem Dąbrową. – Wicewojewoda wysłał do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach pismo, w któreymstawia jasne wymagania co do wydania decyzji lokalizacyjnej na budowę zbiornika. Dla nas dobra wiadomość jest taka, że zgodnie z tymi wymaganiami RZGW, by myśleć o zbudowaniu zbiornika musi dysponować całością gruntów, które znajdą się pod zbiornikiem – powiedział do radnych Czesław Burek, wójt Lubomi.
Wójt miał rację
To zdaniem wójta oznacza koniec dyskusji na temat tego, czy RZGW wystarczy wykup ziemi tylko pod obwałowania. – Do tej pory RZGW próbowało nas przekonać o tym, że wystarczą im tereny tylko pod obwałowania, teraz okazuje się, że to my mieliśmy rację. To zdecydowanie polepsza naszą pozycję negocjacyjną – przekonuje wójt Burek i przypomina, że przez upór RZGW nie została zrealizowana część porozumienia na wykup gminnego mienia.
Gmina liczy na 3 miliony
Dlatego na ostatniej sesji wójt szybko zaległości postanowił nadrobić. Radni otrzymali do uchwalenia zgodę na zbycie gminnych terenów w Nieboczowach o łącznej powierzchni 65 ha. W oparciu o operaty szacunkowe wykonane przez rzeczoznawców gmina żąda za te tereny dokładnie 2 mln 905 tys. zł. Zdaniem wójta po decyzji wojewody RZGW nie ma wyjścia i musi kupić ziemię po takiej cenie. – Jedyną kwestią do rozwiązania pozostaje to, czy RZGW zdecyduje się na zakup już w przyszłym roku czy też będzie zwlekać – kończy wójt.
(art)