Podatki będą jednak wyższe
W przyszłym roku podatników z Godowa czekają większe podwyżki.
– Mamy jedne z najniższych stawek podatkowych w powiecie. Jesteśmy zmuszeni to zmienić, bo przed nami wiele inwestycji, na które czekają mieszkańcy gminy i które zostały już dawno zaplanowane. W dodatku na sporą ich część pozyskaliśmy już środki zewnętrzne, ale konieczne jest sfinansowanie wkładów własnych. Jeśli tego nie zrobimy, utracimy dotacje. A niestety w tym roku wpływy do budżetu były niższe od zakładanych ze względu na kryzys – wyjaśnia Mariusz Adamczyk, wójt Godowa. Do gminnej kasy wpłynęło o 1,3 mln zł mniej z podatku dochodowego od osób fizycznych. Mniejsze były też wpływy z podatków lokalnych. - Chociażby wpływy z podatku rolnego są w tym roku o ponad 100 tys. zł niższe niż przewidywano – mówi wójt. Zapowiedzi wójta nie oznaczają, że wszystkie stawki podatkowe podskoczą do góry. Część zostanie podwyższona o stopień inflacji, czyli o 3,5 procenta. Większe wzrosty wójt przewiduje w tych kategoriach, gdzie podatki do tej pory były niższe niż w sąsiednich gminach. Ostateczny kształt podatku na 2010 rok znany będzie za kilka dni. 30 listopada na sesji rady gminy nowe stawki podatkowe uchwalą radni.
(art)