Służą pomocą przy wypełnianiu wniosków
Żeby dostać pieniądze trzeba się nieźle postarać.
Zdaniem radnych spada aktywność społeczna mieszkańców gminy. – Musimy coś zrobić, żeby tę aktywność rozbudzić – mówi radny Henryk Tomala. – Mamy Lokalną Grupę Działania, która jest dobrym miejscem do tego, żeby wykazać się aktywnością – mówi Piotr Oślizło, wójt Gorzyc.
Nie wszyscy jednak podchodzą do pomysłu LGD z takim entuzjazmem jak wójt. – Zainteresowanie LGD może by i było spore, ale ludzi odstraszają problemy przy wypełnianiu wniosków o dofinansowanie. Tam jest sporo stron, setki rubryk – odpowiada radny Jan Skrzypiec.
Zadaniem LGD nie jest wypełnianie wniosków. Te wnioskodawcy muszą wypełnić sami. – Ale Grupa organizuje szkolenia na temat tego jak poprawnie wypełnić wniosek. Naprawdę warto brać w nich udział. A i biuro LGD też pomoże określić czy wniosek jest zgodny ze strategią grupy – mówi Helena Lazar, zastępca wójta i członek zarządu LGD. – Problemem jest nie tyle wniosek, ale własny wkład finansowy, który trzeba przecież wyłożyć – zauważył radny Damian Klimanek. – Część wkładu własnego może być w formie pracy, potrzebnej do wykonania danego projektu – odpowiada Lazar.
(art)