Świńska grypa zabiła młodą matkę
W szpitalu w Rydułtowach zmarła 24-letnia kobieta zarażona wirusem A/H1N1. Zdążyła urodzić zdrowego synka. „To była młoda osoba, która nie cierpiała na żadne inne schorzenia” – mówi dr Andrzej Kosteczko, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w szpitalu w Rydułtowach.
Rybniczanka trafiła do szpitala 23 listopada w związku ze zbliżającym się terminem porodu. Nie miała żadnych objawów grypowych. Po dwóch dniach podniosła jej się temperatura. – Badaliśmy ją. Dowiedzieliśmy się, że ktoś w jej rodzinie miał infekcję. Podaliśmy jej leki i czekaliśmy na rozwiązanie – mówi dr Andrzej Kosteczko, zastępca dyrektora ds. lecznictwa. Kobieta urodziła w sobotę 28 listopada. Wydała na świat zdrowego chłopczyka, ale jej stan się pogorszył. Temperatura gwałtownie podskoczyła w niedzielę. Lekarze umieścili ją w izolatce. Podejrzewali, że kobieta została zarażona wirusem A, H1N1. Konsultowali pacjentkę ze specjalistami z oddziału zakaźnego szpitala w Raciborzu i szpitala chorób płuc w Wodzisławiu Śląskim. Podali leki, ale terapia nie przynosiła rezultatu. Pierwszego grudnia kobieta trafiła na oddział intensywnej terapii. Niestety następnego dnia zmarła.
Nie cierpiała na inne schorzenia
Obecność wirusa A, H1N1 w organizmie rybniczanki potwierdziła Wojewódzka Stacja Sanitarno–Epidemiologiczna w Katowicach, badająca pod tym kątem próbki od osób, co do których istnieje podejrzenie że są tym wirusem zarażone. Wyniki badania wpłynęły do szpitala w Rydułtowach w czwartek.
– Kobieta zmarła na skutek powikłań pogrypowych. To była młoda osoba, która nie cierpiała na żadne inne schorzenia – mówi dr Andrzej Kosteczko, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w Szpitalu w Rydułtowach.
Ponad 100 przypadków choroby
Wstępne wyniki przeprowadzonej w piątek sekcji zwłok potwierdzają powikłania jako przyczynę zgonu. Rybniczanka jest dziesiątą ofiarą świńskiej grypy w województwie śląskim, ale pierwszą, która była wcześniej zdrowa. – Poprzednie ofiary, u których stwierdzono obecność A, H1N1, były już hospitalizowane z powodu innych schorzeń, i w trakcie pobytu w szpitalu nastąpiły u nich powikłania pogrypowe, które doprowadziły do zgonu – mówi Beata Kempa, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno–Epidemiologicznej w Katowicach.
Od kwietnia w naszym województwie zanotowano 115 przypadków zachorowania na grypę wywołaną wirusem A, H1N1. Dla porównania tylko w okresie tygodnia – od 23 do 30 listopada zgłoszono do WSSE w Katowicach 15 976 przypadków zwykłej grypy i infekcji grypopodobnych.
(tora)
***
A/H1N1 także w Raciborzu
W poniedziałek 7 grudnia ok. godz. 8.00 do raciborskiego szpitala trafił mężczyzna z rozpoznaniem grypy A/H1N1. Pacjent przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej. Jego stan jest ciężki. 35–letni chory to mieszkaniec Rudyszwałdu. Od ponad tygodnia zmagał się z objawami grypy. Do szpitala trafił z ostrymi powikłaniami. Jego stan jest poważny. To już kolejny przypadek groźnego wirusa w Raciborzu. Przypomnijmy, 18 listopada do miejscowego szpitala trafił młody mężczyzna z objawami grypy. Lekarze zlecili testy na obecność wirusa A/H1N1. Próbkę wysłano do laboratorium mikrobiologicznego do Ostrawy. Wynik potwierdził przypuszczenia lekarzy, jednak pacjent czuł się na tyle dobrze, że został wypuszczony do domu.
(acz)