Wyjątkowy festiwal w Rydułtowach
Węgierska rapsodia rozbrzmiała w urzędzie stanu cywilnego.
Do historii przeszedł I Mikołajowy Festiwal Muzyczny, któremu patronował Henryk Mikołaj Górecki, światowej sławy kompozytor, honorowy mieszkaniec Rydułtów. Muzyka Witolda Lutosławskiego, Maxa Brucha, Davida Proppera, Edwarda Griega wypełniała w piątek i sobotę wnętrza Urzędu Stanu Cywilnego. Pierwszy dzień festiwalu wypełniły warsztaty dla uczniów klas fortepianu szkół muzycznych I stopnia z Rybnika, Rydułtów i Orlovej. Zajęcia poprowadziła Gabriela Szendzielorz–Jungiewicz, profesor Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach.
W ruch tacki i dzwoneczki
Pani profesor zapoznała też uczniów z ideą fortepianu preparowanego. Wykonawcy nie wykorzystują instrumentu w tradycyjny sposób, ale wykonują utwór wykorzystując struny, pedały i dodatkowe instrumenty, takie jak pałeczki, tacki, dzwoneczki, klekotki i grzechotki. Uczestnicy warsztatów mieli też niebywałą okazję wystąpić z mistrzynią w sobotę podczas koncertu. Ponadto zagrały Ksenia Więcek, Olga Frydrychowicz i Joanna Urbańska–Mikszta.
W przyszłym roku zaplanowana jest kolejna edycja festiwalu.
Szansa na promocję miasta i regionu
Mikołajowy Festiwal Muzyczny był pierwszym przedsięwzięciem zrealizowanym w ramach projektu „Rydułtowskie spotkania kulturalne na pograniczu”. Oprócz tego mają się odbyć koncerty młodych zespołów rockowych, plenery fotograficzne i malarskie, wystawy poplenerowe, polsko–czeska impreza filmowa, bal polski w Czechach. Projekt przygotowało Rydułtowskie Centrum Kultury. 11 sierpnia Zarząd Województwa Śląskiego zdecydował o dofinansowaniu przedsięwzięcia kwotą 432 tys. zł z funduszy unijnych w ramach promocji kultury. Pozostałe 130 tys. zł dokłada miasto. Projekt ma przełamać stereotypowe postrzeganie Górnego Śląska jako terenu górniczego, zdominowanego przez przemysł.
– Społeczeństwo pogranicza stanowi swego rodzaju tygiel kulturowy, w którym mieszają się tradycje, obyczaje, gwara. Kultury nawzajem się przenikają, co może stanowić bardzo ciekawy temat poznania – mówi Joanna Marcisz, koordynatorka projektu. Autorzy projektu nie ukrywają, że spodziewają się dzięki niemu wypromować miasto i region w Europie.
(tora)