Ożywią wnętrze pływalni

Studenci Instytutu Sztuki PWSZ w Raciborzu wystartowali w konkursie na projekt wystroju poszczególnych pomieszczeń Krytej Pływalni w Połomi. Rzecz dotyczyła zaplanowania kolorystki i malunków ściennych. Zaprezentowano trzynaście projektów. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja Marceliny Stycz. – Zależało nam nie tylko na oryginalnym pomyśle, ale przede wszystkim na takim, który odpowiednio komponowałby się z całością. Chcemy w ten sposób ożywić wnętrza pływalni. Pomysł Marceliny Stycz spełnia nasze oczekiwania – wyjaśnia Henryk Niesporek, dyrektor Gminnego Ośrodka Sportu w Połomi.

 

 

Aktualnie rozpoczynają się prace nad kosztorysem inwestycji. Placówka dysponowała 16 tys. zł, które miały pokryć koszty związane z modernizacją wnętrza obiektu. Część środków już wykorzystano na konserwację pływalni. Po raz kolejny na ścianach wystąpiły pęknięcia, które zgodnie z zaleceniem Sanepidu należało zniwelować. Koszt napraw to 4 tys. zł. Pojawiły się przypuszczenia, iż pęknięcia, które występowały także w przeszłości, są efektem szkód górniczych. Przeczą temu wyniki ekspertyzy, którą zlecił Urząd Gminy w Mszanie tuż po pojawieniu się pierwszych niepokojących sygnałów. Już wtedy dr Andrzej Malicki z Politechniki Śląskiej wykluczył, by naruszenia konstrukcyjne związane były z działalnością górniczą i zaproponował przeprowadzenie remontu, który docelowo miał rozwiązać problem. Między innymi wymieniono elementy konstrukcyjne, obiekt wzmocniono częściami stalowymi, wykonano izolację fundamentów.

 

 

Wkrótce zostaną ogłoszone postępowania przetargowe. – Każde zgłoszenie do przetargu poddane zostanie głębokiej analizie. Dla mnie liczy się nie tyle atrakcyjna cena, co jakość. W kosztorysie uwzględnimy informację, że prace mogą być wykonane wyłącznie za pomocą farb, które mają atest – mówi Henryk Niesporek.

 

mag.