Siostry czarno-białe
Amerykanie kupowali zdjęcia młodych rydułtowianek
Mało który fotografik z naszego regionu może pochwalić się wystawą swoich prac w amerykańskiej galerii. Ta sztuka udała się Agnieszce i Dagmarze Korbicom, młodym rydułtowiankom.
Im dłużej patrzysz, tym więcej widzisz
Od 14 marca galeria Parlor Hair Studio w New Jersey pokazuje wystawę ich zdjęć „Enigmatic objects – enigmatyczne obiekty”. Ekspozycja będzie czynna do 1 maja. – Enigmatyczne obiekty to jest kreatywna sztuka. Chodzi o to, jak patrzy się na rzeczy i jak się je widzi. Różnimy się jako siostry i obiekty są różnie przez nas zaprezentowane. Jak balansujące się siły yin – yang. Fotografia obiektów przedstawia prostotę, wytrzymałość i spokojną energię. Im dłużej patrzysz, tym więcej widzisz. Obiekty codziennego użytku zostały przedstawione w nowej rzeczywistości – mówi Dagmara. Ona fotografowała obiekty na białym tle, Agnieszka – na czarnym. Wernisaż również przygotowały w czarno–białej i srebrzystej tonacji. Galeria była odpowiednio udekorowana, siostry ubrały się kontrastowo. Nawet potrawy wpisały się w przyjętą kolorystykę. Amerykanom spodobały się fotosy. Kilka kupili. To normalne w USA, że zwiedzający kupują dzieła artystów, jeśli przypadną im do gustu. Po to organizuje się tam wystawy i po tym m.in. widać, czy kolekcja jest udana. Artyści dzięki sprzedaży dzieł zarabiają na życie.
Pierwsza wystawa w Orzeszu
Pierwsza enigmatycznymi obiektami zajęła się Agnieszka. Od sześciu lat mieszka w USA. Na pomysł cyklu zdjęć wpadła podczas lekcji czarno – białej fotografii u prof. Williama Ortegi w Union County College, gdzie się uczyła. Dagmara dołączyła do projektu w 2008 roku. Owoce pracy siostry pokazały wpierw w Polsce, konkretnie w domu kultury w Orzeszu. Wystawiły więcej fotosów, niż w USA, tyle, że odbitki były mniejszych rozmiarów. – Pomyślałam wtedy z siostrą, że dobrze byłoby zorganizować coś takiego w USA, skoro siostra tam mieszkała. Wykorzystała swoje znajomości, a mimo to i tak przygotowania zajęły nam rok. Trzeba było znaleźć lokal, ustalić termin, przygotować zaproszenia, zorganizować jedzenie. Wszystko pokrywałyśmy z własnych pieniędzy – mówi Dagmara. Po wystawie w New Jersey myślą o leżącym po sąsiedzku Nowym Jorku.
Siostry fotografują od lat. Zaczęło się od dziecięcych zainteresowań aparatem fotograficznym taty. Dziewczyny postanowiły kształcić się w tym kierunku. Agnieszka w Stanach Zjednoczonych, Dagmara najpierw w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Raciborzu, potem na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.
Wszystkim zainteresowanym twórczością sióstr Korbica, którzy akurat nie wybierają się do 1 maja do Stanów Zjednoczonych, proponujemy odwiedzić stronę http://agokor.zenfolio.com/p313856766.
(tora)