Dziękujemy
Aż strach pomyśleć co by się stało gdyby nie strażacy.
Ludzie mogli stracić dorobek swojego życia, zdrowie, a nawet życie. Tak się nie stało, bo na miejscu byli strażacy. Kilkuset ochotników i funkcjonariuszy Komendy Powiatowej PSP w Wodzisławiu pracowało, by ochronić ludzi przed żywiołem. Byliśmy z nimi za dnia i w nocy. Widzieliśmy z bliska ich zaangażowanie przy uszczelnianiu wałów (m.in. Polder Buków) czy nieludzki wysiłek w walce z wodą napierającą na nieszczelną śluzę na potoku Łęgoń przy ośrodku wypoczynkowym w Bukowie. Widzieliśmy ich w akcji w Nieboczowach, gdzie łodzią dostarczali poszkodowanym żywność. – To były najważniejsze momenty powodzi – mówi Marek Misiura, komendant PSP w Wodzisławiu, który dowodził akcją ratowniczą w powiecie. – Zaangażowanie i poświecenie strażaków było widać na każdym kroku. Nikt nie myślał o zapłacie czy pochwałach. Z miejsca zagrożenia ochotnicy dzwonili do swoich zakładów pracy i załatwiali urlopy. Każdy robił swoje na ile mu starczało sił. Wielki szacunek dla tych ludzi – dodaje Marek Misiura. W imieniu wszystkich, którzy doświadczyli wsparcia strażaków również i my DZIĘKUJEMY.
(raj)