Policjanci najlepsi w powiecie
Przedstawiciele różnych profesji spotkali się na Turnieju Piłki Nożnej o Puchar Starosty Wodzisławskiego.
W sobotę 22 maja na boisku przy ulicy Pszowskiej w Wodzisławiu, obok Zespołu Szkół Technicznych, zebrali się reprezentanci 7 fachów – radnych, księży, prawników, nauczycieli, strażaków, policjantów i dziennikarzy. Mieli grać jeszcze przedsiębiorcy, ale tych przyjechało tylko dwóch, wobec czego organizatorzy zezwolili im na zasilenie szeregów drużyny radnych. Zanim zawody rozpoczęły się na dobre, drużyny zostały podzielone na grupy. W grupie A rywalizację wygrali strażacy, przed prawnikami. Ostatnie, trzecie miejsce zajęli nauczyciele. W grupie B bezkonkurencyjna była drużyna policjantów, która odprawiła z kwitkiem pozostałych grupowych rywali. Drugie miejsce zajęli dziennikarze (zwycięstwa z księżmi i radnymi), trzecie radni. Czwarte miejsce przypadło księżom, którzy zagrali jednak ambitnie i z wielkim zaangażowaniem.
Brąz dla prawników
Miejsca zajęte w grupach decydowały o jakie miejsce w całym turnieju zagra dana drużyna. Grupowe „trójki” zagrały więc o miejsce V. W rywalizacji nauczycieli z radnymi padł remis 3:3, więc o zwycięstwie musiały zadecydować rzuty karne. Te zdecydowanie lepiej wykonywali nauczyciele, toteż oni zajęli V miejsce. O medal brązowy turnieju zmierzyli się prawnicy z dziennikarzami. Zmęczeni twardą walką w grupie (w której rozegrali o jeden mecz więcej od rywali) dziennikarze nie byli w stanie sprostać drużynie wspieranej byłym piłkarzem Odry Przemysławem Plutą. Mecz zakończył się wysokim zwycięstwem prawników 5:1 i to oni mogli cieszyć się z medalu. Drużynie dziennikarzy, wspieranej również przez przedstawiciela Nowin Wodzisławskich, przypadło miejsce IV, lepsze niż w roku ubiegłym, kiedy drużyna ta zajęła miejsce V.
Udana parada bramkarza dała „niebieskim” zwycięstwo
W finale zmierzyły się dwie zdecydowanie najlepsze drużyny, które do tego momentu nie zaznały jeszcze smaku porażki – policjanci i strażacy. W regulaminowym czasie gry padł remis 1:1. Rzuty karne długo nie przynosiły skutku, bo obie drużyny były w tym elemencie gry nadzwyczaj skuteczne. Dopiero w 7 kolejce bramkarz policjantów obronił strzał strażaka. Jego wyczynu nie był w stanie skopiować bramkarz strażaków i to drużyna, kierowana przez komendanta posterunku policji w Rogowie Jarosława Grudzińskiego, mogła cieszyć się z zasłużonej wygranej.
(art)