Mizeria na Wilchwach i Radlinie. W Olzie mecz zaczęli, ale przerwali
Nudy w C-klasie. Dwie jedyne drużyny, które rozegrały swoje mecze dostały tęgie lanie.
Wicher II Wilchwy – LKS Zwonowice 0:6
Rezerwy Wichru tylko przez 20 minut dzielnie odpierały ataki wyżej notowanego rywala, mając nawet okazje do zdobycia gola. Po stracie pierwszej bramki inicjatywa całkowicie przeszła na stronę drużyny Zwonowic, która z zimną krwią wykorzystała większość stworzonych przez siebie sytuacji strzeleckich. – Kilku chłopaków musiało zagrać w meczu pierwszej drużyny (w Świerklanach – przyp. red.) i dziś byliśmy mocno osłabieni. Dlatego nie byliśmy w stanie zrobić nic więcej – powiedział Dawid Borek, pomocnik Wichru.
Górnik II Radlin – Iskra Rowień 1:4
Bramka dla Górnika: Daniel Gumkowski
Nieco lepiej niż Wicher poradził sobie Górnik, który zdołał strzelić honorowego gola. Długo z aspirującą do awansu ekipą Iskry rezerwy Górnika grały jak równy z równym. Niestety pod bramką rywala zabrakło precyzji. Tej nie zabrakło gościom, którzy mimo wyrównanego przebiegu spotkania wbili 4 gole, zdobywając cenne trzy punkty.
Inter Krostoszowice – WSP Wodzisław wo 3:0
Drużyna WSP wycofała się z rozgrywek.
LKS Olza – LKS Czernica
Mecz został przerwany po 20 minutach przy stanie 1:1, ze względu na fatalny stan boiska.
Naprzód II Syrynia – pauza
oprac. (art)