Oj, będzie się działo!
O tym co będzie się działo w Wodzisławiu od 18 czerwca rozmawialiśmy z Nadią Machine, dyrektorem Wodzisławskiego Centrum Kultury, które organizuje w tym roku dni miasta.
– Rafał Jabłoński: Tegoroczne Dni Wodzisławia organizowane będą m.in. za pieniądze europejskie?
– Nadia Machine: Nie. Fundusze europejskie pozyskaliśmy na „Folklor bez granic”, imprezę organizowaną niejako obok Dni Wodzisławia. Wszystko w ramach projektu Wodzisław Uwodzi, składającego się z trzech części. Dotacja w wysokości 304 tys. zł przeznaczona będzie właśnie na imprezy folklorystyczne, a także pożegnanie lata – w tym roku pod hasłem „Tańczmy” i Przegląd Kina Ufowego, który odbędzie się jesienią. Na Folklor bez granic wydamy ok. 170 tys. zł, na pożegnanie lata blisko 100 tys., natomiast pozostałe środki na przegląd filmowy.
– Ile będą kosztować wszystkie imprezy odbywające się w połowie czerwca, zarówno Dni Wodzisławia jak i Folklor bez granic?
– Myślę, że koszty mogą sięgnąć 400 tys. zł, w tym są fundusze europejskie o których wspomniałam.
– Na co mieszkańcy mogą liczyć?
– Wiele wskazuje na to, że w tym roku uda się nam zrealizować nasze pomysły, wizje i plany, które wcześniej ze względu na ograniczenia finansowe musieliśmy odłożyć. Dzięki funduszom europejskim możemy reaktywować Folkloru bez granic. W ramach tej imprezy wystąpi m.in. Zakopower i Kapela ze wsi Warszawa. Będą także goście z Węgier, Czech i Rumunii. Nie zabraknie rzecz jasna naszej Vladislavi. Do tego jeszcze Kaya, zespół PIN czy Afromental, które zagrają w ramach Dni Wodzisławia.
– W jaki sposób wybieraliście wykonawców? Była sonda internetowa, badania uliczne?
– Najpierw zależało nam na zaproszeniu najlepszych zespołów folklorystycznych, by repertuar pasował do naszej koncepcji. Chcemy, by było kolorowo, a folklor zdobywał nowych zwolenników. Z badań przeprowadzonych w ramach projektu Stetoskop Kulturalny wynika, że mieszkańcy chcieliby oglądać Dodę, jednak nas na to nie stać. Koszty są ogromne. Nie jest jednak tak, że nie wsłuchujemy się w zapotrzebowania wodzisławian. Wspomniane badania wykazały także, że mieszkańcy chcą przychodzić na występy najpopularniejszych kabaretów i to realizujemy. Byli Paranienormalni, Kabaret Moralnego Niepokoju, we wrześniu pojawi się Marcin Daniec, a w listopadzie wystąpią Łowcy. B.
– Większość imprez odbędzie się na rynku?
– Tak. Były plany przeniesienia sceny w inne miejsce na rynku, jednak po wizji lokalnej przeprowadzonej z dźwiękowcami i oświetleniowcami zdecydowaliśmy, że obecne miejsce jest najwłaściwsze. Imprezy odbywać się będą także na placu Gladbeck, gdzie przez trzy dni prezentować się będą kapele biesiadne, m.in. Frank Prus Trio czy Trojoki. Wiele atrakcji przygotowało także muzeum, biblioteka czy MOSiR. Tak więc serdecznie zapraszamy do zabawy.