W zastępstwie Orlika

Maksymalnie 200 tys. zł będzie kosztowało boisko ze sztuczną trawą na terenie Szkoły Podstawowej nr 1. Przetarg na jego budowę urząd miasta ogłosi w tym tygodniu. Boisko ma być gotowe najpóźniej do 15 września.

 

Stary asfalt

 

Boisko ze sztuczną trawą zastąpi obecne asfaltowe. Jego nawierzchnia ma już kilkanaście lat i nie zapewnia bezpieczeństwa podczas gry. – W przyszłym roku mamy w planie wykonanie takiego samego boiska przy Szkole Podstawowej nr 2, która poza salą gimnastyczną nie ma żadnego zaplecza sportowego – mówi Marek Hawel, burmistrz Pszowa. Problemem dla miasta był brak wystarczającej powierzchni gruntu. – Prowadzimy w tym temacie rozmowy ze Spółdzielnią Mieszkaniową Orłowiec. Jest już zgoda zarządu na nieodpłatne przekazanie gruntu, który i tak jest nieużywany. Potrzebujemy jeszcze zgody walnego zgromadzenia. Jeśli to uzyskamy, to w tym roku przygotujemy projekt – mówi burmistrz. Budowa mogłaby się rozpocząć wiosną.
Budowa na wiosnę

 

Trwający rok szkolny nie będzie przeszkodą, bo inwestycja znajdzie się poza terenem wykorzystywanym przez uczniów i nauczycieli. Konieczne będą prace ziemne, co nieznacznie, ale jednak podniesie koszty w porównaniu do boiska przy SP 1. Jest to scenariusz na teraz. Niewykluczone, że zmieni się, jeśli dojdzie do zmian władz miasta w jesiennych wyborach samorządowych.

 

 

Budowa boisk przyszkolnych ze sztuczną nawierzchnią jest odpowiedzią władz Pszowa na popularne Orliki. Pisaliśmy już kilka razy o powodach, dla których w mieście nie ma boiska z programu Orlik 2012. Przypomnijmy tylko, że głównym problemem jest brak wystarczająco dużego terenu. Jedynym obiektem posiadającym odpowiedni teren jest Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych, ale on akurat podlega starostwu powiatowemu. Władze Pszowa próbowały zainteresować władze powiatu współpracą przy staraniu się o Orlika. Starostwo z braku pieniędzy nie podjęło tematu.

 

(tora)