Był basen, jest kino i teatr
Otwarte z pompą 4 września Rydułtowskie Centrum Kultury mieści się w budynku, który nadawał się do wyburzenia. Pomysł zaadaptowania go na placówkę mieszczącą kino i salę teatralną wydawał się szalony. A jednak udało się go zrealizować w dużej mierze dzięki ponad 6,1 mln zł pozyskanych z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
Budynek powstał w 1976 roku. Należał do KWK Rydułtowy. Mieścił krytą pływalnię, z której korzystali pracownicy kopalni, także młodzi i dorośli mieszkańcy Rydułtów. Miasto przejęło obiekt od kopalni w 1995 roku. Basen dotrwał do lipca 2005 roku, kiedy z powodów technicznych został wyłączony z użytkowania. Szkody górnicze dopełniły dewastacji budynku i otoczenia. Planowana była rozbiórka.
Zmiana nastąpiła w 2007 roku już za kadencji obecnej burmistrz Rydułtów Kornelii Newy. Szefowa miasta dała zielone światło pracom nad przekształceniem chylącego się ku ruinie obiektu na dom kultury. – Wydawało się, że realizacja takiego pomysłu jest niemożliwa – przyznaje Kornelia Newy.
Skąd wzięli pieniądze
Z gotową koncepcją władze Rydułtów zaczęły rozglądać się za finansowaniem. Jasne było, że same miasto nie udźwignie takiej inwestycji. Okazało się, że można dostać pieniądze z Programu Rozwoju Subregionu Zachodniego ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007 – 2013. Miasto zdobyło blisko 6,16 mln zł, czyli 80 procent kosztów kwalifikowanych wynoszących 9,34 mln zł. Dodatkowo urzędnicy rydułtowskiego magistratu zdobyli 210 tys. zł dotacji i 778 tys. zł pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach na termomodernizację budynku. Prócz tego udało się zdobyć 40 tys. zł z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej z puli przeznaczonej na rozwój kin.
Mozaika została
Projekt architektoniczny wykonał Krzysztof Linek. – Miasto mi zaufało i w niczym nie ograniczało. Zadanie było o tyle trudne, że dach nie mógł być ruszony, więc wszystkie wielkie gabaryty, ważące nawet po 10 ton, trzeba było wsuwać bokiem. Normalnie otwarlibyśmy dach i żurawiem wstawili, co trzeba. Kiedy ruszały prace, serce mi biło, czy przypadkiem nie wyskoczy coś nieprzewidzianego, co zablokuje roboty. Na szczęście nic nas nie zaskoczyło – mówi projektant.
Wykonawcą została wybrana w przetargu spółka Milimex z Siemianowic Śląskich. Prace trwały rok – od lipca 2009 do lipca 2010r. W dawnej niecce basenu powstało kino na 128 osób. Na poziomie dawnego wejścia na pływalnię znalazła się sala teatralna na 290 osób. Dodatkowo w obiekcie powstały nowoczesne garderoby, sale kameralne, pub, powierzchnie wystawowe, szatnie, zainstalowano windę. Wszystkie poziomy dostosowane są do potrzeb osób niepełnosprawnych. Do budynku prowadzi nowa droga dojazdowa, jest również parking na 70 samochodów. Po dawnych czasach pozostała pamiątka – błękitna mozaika autorstwa Krystiana Burdy, przedstawiająca pływaków, mieszcząca się w szatni przy wejściu głównym.
(tora)