Śląsk stawia na czystą energię
W spotkaniu uczestniczyła Gabriela Lenartowicz – prezes zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach oraz regionalni i unijni eksperci zajmujący się zastosowaniem odnawialnych źródeł w energetyce.
O wyjątkowości powstałej w Kostkowicach biogazowni przesądza możliwość wykorzystania w niej przy produkcji energii wszystkich – a nie tylko roślinnych – odpadów powstających w rolnictwie, na przykład: obornika, gnojownicy, pozostałości po produkcji gliceryny, tłuszczy, osadów rzepakowych, resztek poubojowych, gorzelnianych, kuchennych i spożywczych. Wytworzony gaz będzie spalany w specjalnym silniku kogeneracyjnym o mocy 600 KW, dzięki czemu uzyska się energię elektryczną i cieplną, a nawóz wykorzystany zostanie do nawożenia upraw. Osiągnięcie pełnej zdolności produkcyjnej przewidziano na styczeń 2012 roku.
Ta unikatowa instalacja powstała w Zakładzie Doświadczalnym Instytutu Zootechniki Państwowego Instytutu Badawczego. Jej budowa kosztowała około 10 milionów złotych. Przedsięwzięcie wsparł WFOŚiGW w Katowicach, przyznając na ten cel ponad pięć milionów osiemset tysięcy złotych w postaci preferencyjnej pożyczki i dotacji.
Już teraz sprawdza się uruchomiona w Kostkowicach trzy lata temu agrorafineria produkująca biodiesiel z nasion rzepaku. Jego produktem ubocznym jest pasza białkowa dla hodowanych tam zwierząt. Krowy dają mleko, a ciepło odzyskiwane przy jego chłodzeniu wykorzystywane jest do ogrzewania gospodarstwa. Biogazownia będzie więc kolejnym elementem procesu produkcji energii.
Przedsięwzięcie podjęte przez Instytut Badawczy w Grodźcu Śląskim wpisuje się w politykę resortu środowiska, przewidującą powstanie w Polsce – w ciągu dziesięciu lat – całej sieci biogazowni, które wytworzą cztery razy więcej energii niż elektrownie wiatrowe.
Gabriela Lenartowicz inicjując uruchomienie śląskiej biogazowni mówiła, że to szansa dla lokalnych społeczności, dla których coraz pilniejszą sprawą będzie pozyskiwanie taniej i czystej energii. Do końca tego roku bowiem, zgodnie z unijnymi zobowiązaniami, w Polsce udział odnawialnych źródeł w ogólnym bilansie energii elektrycznej wynieść powinien 7,5 procent, a do końca 2020 roku – 14 procent. Dlatego katowicki Fundusz już teraz oferuje wsparcie finansowe w opracowywaniu lokalnych programów energooszczędności wszystkim tym samorządom, które konkretnie myślą o bezpieczeństwie energetycznym w swoich gminach, wykorzystując lokalne możliwości pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych.
(eco)