Dlaczego wójt boi się pytań?
Wójt uważa, że debata rodzi podziały i niezgodę. Zapewnia, że nie ucieka przed kontaktem z mieszkańcami i jest gotów odpowiedzieć na łamach gazety na pytania zadane wcześniej.
Zachowanie wójta jest co najmniej dziwne, a na pewno nie w porządku w stosunku do mieszkańców i naszej redakcji organizującej spotkanie. Kilka tygodni temu Oślizło zapewniał, że na debatę się stawi. Wówczas na temat debaty miał inne zdanie. Ruszyliśmy więc z akcją promującą przedsięwzięcie. W gminie pojawiły się plakaty. Teraz okazuje się, że debata z jednym kandydatem – Stanisławem Zbroją – nie ma sensu i musi zostać odwołana. Jak mówi Oślizło, decyzję podjął 27 października, gdy zakończono zgłaszanie kandydatów. Okazało się, że ma jednego kontrkandydata. Stało się więc jasne, że jego rezygnacja oznacza odwołanie debaty. Trudno zrozumieć taką decyzję i prywatną kalkulację, która wójtowi nie przystoi.
(raj)