To rondo jest za małe?
Coraz częściej pojawiają się głosy, że przebudowanie skrzyżowania obok szkoły w Czyżowicach nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem. Bo rondo, które tu powstaje jest zwyczajnie za małe. – Przecież to jest jakieś minirondo. Jestem ciekaw jak będą przejeżdżały przez nie ciężarówki dojeżdżające do strefy gospodarczej w Czyżowicach – pyta Alfons Karwat.
Będzie korekta wysepek?
Budowa ronda jest częścią większej inwestycji, jaką jest przebudowa ulicy Czyżowickiej w Wodzisławiu i Wodzisławskiej w Czyżowicach. Jej wykonanie zlecił Powiatowy Zarząd Dróg w Wodzisławiu. Rodno nie jest jeszcze ukończone. Rzeczywiście może jednak niepokoić, bo jego rozmiary nie wyglądają imponująco. W PZD uspokajają, że nie ma powodów do obaw. – Takiego zagrożenia, że nie przejadą tędy auta ciężarowe nie ma. Wytyczne do budowy tego ronda przewidywały, że będzie się mógł odbywać na nim normalny ruch aut ciężarowych. Popularne wanny, czyli ciężarówki z naczepą z pewnością tędy przejadą bez problemu – zapewnia Tomasz Kasperuk, zastępca dyrektora PZD. Po czym dodaje, że być może jednak pewne rzeczy zostaną poprawione. – Mieliśmy już spotkanie w terenie z inspektorem nadzoru. Być może jego efektem będzie korekta wysepek najazdowych – wyjaśnia Kasperuk.
Pozostaje nadzieja
Wypada wierzyć urzędnikom z PZD, którzy zlecając budowę ronda musieli wziąć pod uwagę ograniczoną powierzchnię skrzyżowania. Na większe rondo nie było po prostu miejsca. Oby jednak nie okazało się, że w Czyżowicach powstał okrągły bubel, który rzeczywiście zamiast usprawnić ruch, tylko go utrudni.
(art)