Oryginalne miedzioryty w Muzeum
Pochodzą z XVII i XVIII wieku. W wodzisławskim muzeum pojawiły się na początku listopada. Teraz można podziwiać je na ekspozycji. Mowa o ośmiu miedziorytach, które placówce udało się szczęśliwym trafem pozyskać. – Kupiliśmy je na niemieckiej aukcji internetowej. Mieliśmy sporo szczęścia, ponieważ w Polsce praktycznie są nie do zdobycia – mówi Kinga Kłosińska z działu kultury regionu. – Przedstawiają postaci, które zapisały się w historii naszego miasta – uzupełnia.
Wśród nich przeważają członkowie rodu Dietrichsteinów: Adam, kardynał Franciszek Serafin, Maksymilian oraz pochodzący z bocznej linii Zygmunt Ludwig. – Osobno wyeksponowaliśmy ich herb. Znajdująca się na miedziorycie korona jest koroną książęcą – wyjaśnia Kłosińska.
Na ekspozycji widnieją też dwa portrety właściciela Wodzisławia z końca XVII wieku. Był nim cesarz rzymsko-niemiecki Leopold I Habsburg. Dodatkową atrakcję stanowi zbiór monet – krajcarów wybitych za jego panowania i używanych jako środek płatniczy w całym Cesarstwie, w tym także w Wodzisławiu. – Te w muzealnej kolekcji pochodzą kolejno z roku: 1668, 1671 i 1674. Na awersie wszystkie mają cesarski profil, który nieco inaczej wygląda na każdej z nich – dopowiada Kinga Kłosińska.
Wartość nowego nabytku szacuje się na ok. 5 tys. zł. Nie to jednak świadczy o cenności miedziorytów. Dla muzeum to kolejne unikatowe eksponaty.
(mag)