Lider na kolanach
Nim do Wodzisławia przyjechał lider rozgrywek III ligi, Zorza w sobotę udała się na mecz do Katowic, gdzie podejmowana była przez AZS Olimp-Sport. Spotkanie nie rozpoczęło się dla wodzisławianek po ich myśli. Pierwszy set należał do gospodyń. To zapowiadało ciężką walkę o jakikolwiek punkt w tym meczu. Kolejne dwa sety po wyrównanej walce wygrały jednak dziewczyny z Wodzisławia. Miejscowe nie zamierzały się poddać i czwartego seta rozpoczęły z animuszem, prowadząc już 10:3. Mimo tak niekorzystnego obrotu spraw zawodniczki Zorzy pozbierały się i doprowadziły do wyrównania, a następnie rozstrzygnęły seta i mecz na swoją korzyść, wygrywając 3:1 (23:25, 25:22, 25:23, 25:19). – Plan zakładał zdobycie dwóch punktów, a tymczasem wpadły trzy i trudno się nie cieszyć, tym bardziej, że ekipa Katowic prezentowała się bardzo dobrze – podkreśla Andrzej Brzezinka, trener Zorzy.
Nokaut w pierwszym secie
Jeszcze więcej powodów do zadowolenia trener Brzezinka miał dzień później. W niedzielę jego drużyna podejmowała lidera STS Victorię Lubliniec. Mecz rozpoczął się od prawdziwej demolki, jakiej kibice siatkówki w Wodzisławiu jeszcze chyba nie oglądali. Zorza pozwoliła w tej partii ugrać liderowi raptem 6 punktów, co w siatkówce jest pogromem. – Rywalki wyglądały na niewyspane. To był chyba efekt zmęczenia długą podróżą – zastanawiał się Andrzej Brzezinka.
Końcówka dla naszych
Sromotny łomot najwyraźniej Victorię otrzeźwił, bo w drugiej partii był to już zupełnie inny rywal. Do samego końca seta walka trwała punkt za punkt i dopiero w końcówce Zorzy udało się zdobyć przewagę i wygrać partię. W trzecim secie gospodynie zdołały odskoczyć już na kilka punktów. Prowadzenie nieco je uśpiło i w efekcie to Victoria na moment je objęła. Do końca seta znów trwała więc walka punkt za punkt, ale ponownie lepiej w końcówce zaprezentowały się wodzisławianki, które wykorzystały błędy rywalek i wygrały spotkanie 3:0 (25:6, 26:24, 25:23). Tak duży sukces był efektem bardzo dobrej gry obronnej Zorzy i skuteczności w ataku. – Nie przypuszczałem, że ten mecz wygramy bez straty seta. Weekend jest dla nas bardzo udany, bo drużyna zdobyła 6 punktów i dzięki temu zapewniła sobie miejsce w czwórce, która zagra o mistrzostwo – nie kryje zadowolenia trener Brzezinka. Obecnie jego drużyna zajmuje trzecie miejsce w ligowej tabeli. Nad piątym Olimp-Sport Katowice ma już 11 punktów przewagi.
(art)