Pszowskie Doły jak góry
W niedzielę na Pszowskich Dołach rozegrano III edycję Biegu o Puchar Burmistrza Pszowa „Pszowską Dwunastkę”. Mimo sypiącego od rana śniegu na starcie pojawiło się aż 114 zawodników. – Dla nas biegaczy sezon trwa cały rok. Jak widać, pogoda nie jest w stanie nas zniechęcić – mówi Zbigniew Marszałkowski, szef wodzisławskiej „Formy” i jeden ze współorganizatorów biegu. Uczestnicy zawodów startowali w dwóch konkurencjach – biegu na 12 km oraz w marszu Nordic Walking na dystansie 5 km. Biegaczy było zdecydowanie więcej. Dla nich organizatorzy przygotowali wymagającą trasę. – Wcale nie trzeba jechać w góry, żeby posmakować beskidzkiej trasy. Wystarczy przyjechać na Pszowskie Doły. Niektórych podbiegów nie powstydziłaby się chyba nawet Justyna Kowalczyk – przyznaje Przemysław Podeszwa, zawodnik wodzisławskiej Formy, starając się uspokoić oddech.
Janusz i Ewa najszybsi
Organizatorzy nagradzali zwycięzców aż w 12 kategoriach wiekowych, z podziałem na mężczyzn i panie. Najlepiej z trudami trasy spośród wszystkich biegaczy poradził sobie Janusz Magiera, zawodnik Formy Wodzisław. 48-letni weteran biegów, wymagającą trasę 12 km pokonał w zaledwie 46 minuty i 4 sekundy. Wygrał on jednocześnie zmagania w kategorii M3 (40-49 lat). Drugi czas biegu uzyskał Józef Szołtysik z Sosnowca, który na mecie zameldował się niecałe 44 sekundy za Magierą. Pozwoliło mu to zwyciężyć rywalizację w kategorii M4 (powyżej 50 lat). W kategorii M2 (30-39 lat) wygrał Norbert Jachymczyk z KB MCKiS Jaworzno, zaś w najmłodszej kategorii M1 (16-29 lat) bezkonkurencyjny był Rafał Linder z Energetyka Rybnik. W biegu wystartowało również 7 pań. Najszybciej trasę przebiegła Ewa Bugdoł z Pszowa. Wynikiem 50 minut i 46 sekund zajęła 1 miejsce w kategorii K1 (16-29 lat). Aż o 11 minut później na metę przybiegła druga z pań Kornelia Węgler z Jastrząba Ruda Śl. która wygrała w kategorii K3 (40-49 lat).
Warto się ruszać
Na trasie 5 km rywalizowali również amatorzy coraz popularniejszego Nordic Walkingu. Tu ważniejszy od wyników był sam udział w zawodach. – To wspaniały sport dla ludzi, którzy muszą zadbać o swoje zdrowie, a niewiele do tej pory się poruszali. Chodzeniem z kijkami zająłem się przez przypadek. Poznałem Zbyszka Marszałkowskiego i to on zachęcił mnie do tego, żeby spróbować. Nie żałuję, że dałem się namówić – podkreśla Jan Klapsia z Pszowa, najstarszy uczestnik zawodów Nordic Walking, który w tym roku ukończy 71 lat. W kategorii M1 (do 40 lat) zwyciężył Dawid Kuczok z Formy Wodzisław, zaś w M2 (powyżej 40 lat) wygrał Jerzy Kiełb z Drużyny Szpiku. W kategorii K1 najszybciej trasę 5 km pokonała Anna Zmełty z Rybnika, a w K2 Jolanta Ptaś z Saturna Czeladź.
Nagrodzili najlepszego pszowika
Najmłodszym uczestnikiem pszowskich zawodów był Radosław Reclik ze Skrzyszowa. 10-latek wziął udział w Nordic Walking. Na przeciwnym biegunie znajduje się pan Karol Ryłko z Pszowa, który w tym roku skończy 72 lata. Wiek nie przeszkodził mu w ukończeniu wymagającego biegu. Organizatorzy przyznali również wyróżnienie dla najlepszego mieszkańca Pszowa. Został nim Adam Koloska, który w biegu zajął 3 miejsce w kategorii M3. Organizatorem biegu był Urząd Miasta Pszów oraz klub sportowy Forma Wodzisław.
(art)