Siatkarki Zorzy Wodzisław na dobrej drodze do Mistrzostwa Śląska
W pierwszym meczu wodzisławianki uległy Victorii Lubliniec. Na porażkę duży wpływ miało zmęczenie kilku zawodniczek, które 2 dni wcześniej rywalizowały w półfinałowym turnieju Mistrzostw Śląska kadetek. W drugim secie Zorza prowadziła już 23:19, ale bardziej doświadczone rywalki z Lublińca zdołały doprowadzić do remisu i po przewagach wygrać seta. Taki obrót sprawy sprawił, że z wodzisławskiej drużyny zeszło powietrze. Zorza gładko przegrała trzeciego seta i cały mecz 3:0.
Niesamowity tie break
Znacznie lepiej drużyna spisała się w sobotę. Po ciężkim pięciosetowym boju pokonała MOSM Tychy. Mecz miał niesamowity przebieg. Dwukrotnie Zorza obejmowała prowadzenie, ale za każdym razem gospodynie doprowadzały do wyrównania. W tie breaku niesione dopingiem własnej publiczności tyszanki prowadziły już 13:9 i wydawało się, że nic nie uchroni Zorzy przed drugą w turnieju porażką. Dziewczyny doprowadziły do stanu 14:13 dla MOSM, obroniły piłkę meczową, następnie zdobyły 2 punkty i tym samym wygrały mecz 3:2.
W ostatnim niedzielnym dniu turnieju Zorza bez problemu pokonała BKS Aluprof Bielsko Biała II 3:0. Tylko w drugim secie bielszczanki sprawiły nieco więcej kłopotów Zorzy. Mimo to mecz zakończył się szybkim zwycięstwem wodzisławianek 3:0.
Dobra gra skutkuje powołaniami do kadry Śląska
Po pierwszym turnieju Zorza zajmuje w tabeli 3 miejsce, ale ma tyle samo punktów co lider MOSM Tychy. Drugie miejsce zajmuje Victoria. Obie drużyny wyprzedzają Zorzę lepszym bilansem setów. Czwarty BKS Aluporf II nie wygrał w turnieju ani jednego seta i trudno przypuszczać by liczył się jeszcze w dalszej walce. – Jestem dobrej myśli przed kolejnym turniejem. Stać nas na walkę z każdym z naszych rywali. Hala w Lublińcu jest bardzo podobna do tej, w której rozgrywamy nasze domowe mecze. Mam nadzieję, że do tego czasu wykuruje się nasza rozgrywająca Marta Wójcik, która cały turniej w Tychach rozegrała z kontuzją kciuka. Dla rozgrywającej to uraz poważnie utrudniający grę – mówi trener Andrzej Brzezinka. Mimo kontuzji zagrała ona na tyle dobrze, że wraz z Moniką Wieliniec i Aleksandrą Małek otrzymała po turnieju powołanie do kadry Śląska.
Po awans do Lublińca
Losy Mistrzostwa Śląska i awansu do dalszej fazy gier o wejście do II ligi rozstrzygną się podczas turnieju w Lublińcu. Dwie, a być może trzy najlepsze drużyny ze Śląska wejdą do ogólnopolskich półfinałów. Turniej miał się odbyć 25–27 lutego, ale w związku z tym, że w tym samym czasie może wypaść finał turnieju kadetek to turniej III ligi odbędzie się prawdopodobnie w innym terminie.
(art)