Pegaz przyciągnie jakością?
Nowy zakup Nadia Mechine, dyrektor Wodzisławskiego Centrum Kultury, określa w kilku słowach. – To kolejny krok zbliżający kino Pegaz do pełnej cyfryzacji – mówi z zadowoleniem. Odtwarzacz blue ray wraz z teleobiektywem ma zapewnić zdecydowanie lepszą jakość obrazu. – Po cichu liczę, że inwestycja przyciągnie większą liczbę widzów – dodaje Mechine.
Możliwości w pełni wykorzystane
Środki na ten cel placówka pozyskała z Filmoteki Narodowej i od tygodnia można oglądać filmy już w jakości full HD. Sprzęt kosztował 46 tys. zł, z czego dofinansowanie wyniosło aż 30 tys. zł.
Dzięki nowemu sprzętowi w pełni wykorzystane zostaną możliwości, jakie daje ekran. Uprzednio obraz wyświetlany z dvd był mały. Teraz zachwycać ma doskonały, czysty obraz, co w połączeniu z nagłośnieniem, na unowocześnienie którego placówka wydała w ubiegłym roku 120 tys. zł, stworzy optymalne warunki dla widza. Pełna i natychmiastowa cyfryzacja mimo postępu technologicznego w kinie Pegaz nie jest na razie możliwa. – To wydatek rzędu 500 tys. zł, na co nie możemy sobie pozwolić – podkreśla Nadia Mechine.
Stawiają na ofertę
Dodaje, że do skorzystania z jego oferty mają póki co zachęcać interesujące promocje. Cyfryzacja umożliwia projekcję filmu w wielu kinach jednocześnie. Taki zabieg nie jest możliwy przy obecnej dystrybucji kopii. – Zdajemy sobie sprawę, że premiery docierają do nas ze sporym opóźnieniem. Dlatego chcemy przyciągnąć kinomaniaków w inny sposób, jak chociażby propozycją kupienia dwóch biletów w cenie jednego – zachęca dyrektor WCK. Z frekwencją problem rzeczywiście jest. Nie przyciąga nawet atrakcyjna cena 10 zł za seans. Stąd ciekawe zabiegi promujące, w tym kino wtorkowe, podczas którego prezentowane są filmy niszowe i ambitne, niejednokrotnie sięgające do klasyki kina polskiego i europejskiego, jakiej próżno szukać w multipleksach. Z kolei od marca rozpoczyna się zupełnie nowy cykl z Kobietą w roli głównej. Seanse planowane są w każdy pierwszy wtorek miesiąca i adresowane będą głównie do żeńskiej części publiczności. Cena, jak w innych przypadkach, pozostanie bez zmian.
Kino... i co dalej?
– Nowoczesny sprzęt z pewnością podnośi jakość i uatrakcyjnia naszą ofertę. Nie od dziś jednak wiadomo, że wyjście do kina to element udanego wieczoru. Trudno rywalizować nam z miejscami, które poza kinem przyciągają innymi atrakcjami. Wodzisław po dwudziestej drugiej niestety zamiera – mówi z żalem Aleksander Wilkus, operator z kina Pegaz.
(mag)