Radni przyjęli uwagi mieszkańców
RADLIN Miasto ma nowe studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania.
Z punktu widzenia mieszkańców dokument jest istotny o tyle, że dopuszcza w różnych miejscach Radlina budowę domów tam, gdzie to było dotąd niemożliwe.
Spokojnie przy cmentarzu
Studium uchwaliła w sierpniu rada miasta. Podczas trwających miesiącami prac przygotowawczych, m.in. konsultacji, burmistrz i radni rozpatrywali wnioski mieszkańców. Gros osób nosiło się z zamiarem przekształcenia swoich działek na budowlane. Nie mogli jednak występować do rady miasta o wprowadzenie stosownej zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego, jeśli studium nie dopuszczało tam strefy zamieszkania. Dlatego podczas konsultacji społecznych nad studium wnioskowali o poszerzenie strefy zamieszkania. Władze Radlina uwzględniły wszystkie wnioski, które były możliwe do spełnienia ze względów formalnych. Nie zawsze jednak były w stanie pójść mieszkańcom na rękę. – Jeśli okazało się, że nie sposób wytyczyć dojazdu do działki, to prawo zabraniało nam przekształcić taką nieruchomości w budowlaną. Podobnie odmawialiśmy, gdy np. ukształtowanie terenu uniemożliwiało podobną zmianę. Podczas konsultacji mieliśmy okazję wyjaśnić te sprawy mieszkańcom. Czasem wydaje się, że nic prostszego, jak zmienić kolor na mapie, tymczasem dla urbanisty jest to daleko idąca ingerencja – wyjaśnia Zbigniew Podleśny, zastępca burmistrza Radlina. Podobnie z odmową spotkali się np. przedsiębiorcy wnioskujący o poszerzenie strefy prowadzenia działalności gospodarczej o teren buforowy wokół cmentarza. Ten teren ma być wolny.
Rekreacja zamiast usług
Z ciekawszych terenów miejskich o nowym przeznaczeniu w studium warto powiedzieć o tzw. radlińskich błoniach na Redenie, przy ul. Rydułtowskiej. Były tam dopuszczone wszelkiego rodzaju usługi. W nowym studium teren ma służyć celom sportowym i rekreacyjnym. Jest to de facto potwierdzenie stanu faktycznego – jest tam boisko, ławki z wiatą, miejsce do grillowania. Ale aby myśleć o poważniejszych inwestycjach w bazę sportowo – rekreacyjną, o czym już pisaliśmy w „Nowinach Wodzisławskich”, konieczna była zmiana studium.
(tora)