Kto strzelał w okno dyrektora, kto podpalił odpady?
WODZISŁAW - Co się dzieje w Służbach Komunalnych Miasta? Ciąg dalszy sprawy.
Przed tygodniem pisaliśmy o dziwnych zdarzeniach mających miejsce na terenie bazy SKM przy ul. Marklowickiej. Przestrzelone szyby w czterech oknach (w tym oknie dyrektora Jacka Szkolnickiego), porysowane auta, w sądzie sprawa o mobbing skierowana tam przez jednego z pracowników. Dzień po naszej publikacji, w środę 19 października przed godz. 18.00 ktoś podpalił odpady wielkogabarytowe składowane na bazie SKM. Ogień gasiło 20 strażaków z czterech jednostek. Akcja trwała prawie dwie godziny. – Wstępne ustalenia wskazują na podpalenie – potwierdza Jacek Filas z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wodzisławiu. Dyrektor prowadzi w tej sprawie wewnętrzne postępowanie. Sprawdza m.in. kto w tym czasie pracował w zakładzie. O pożarze nie poinformował policji, ponieważ jak mówi straty materialne były niewielkie.
(raj)