Nie wiedzieli o zamknięciu drogi
KROSTOSZOWICE – Mieszkańcy pytają, czy o zamknięciu ulicy wiedzą służby ratunkowe.
Niektórzy mieszkańcy Krostoszowic, Podbucza i Skrzyszowa twierdzą, że nie do wszystkich w odpowiednim czasie dotarła informacja o planowanym zamknięciu ulicy Olszyńskiej, łączącej Krostoszowice ze Skrzyszowem i Podbuczem.
– Informacji nie było ani na stronie urzędu gminy, ani w gminnej gazetce – żalą się ci ,których zaskoczyło zamknięcie ulicy. Wójt odpowiada, że o likwidacji drogi wiadomo było od dawna. – Plan organizacji ruchu, przewidujący zamknięcie Olszyńskiej w przypadku udrożnienia ulicy Szybowej powstał w 2010 roku i wielokrotnie o tym informowaliśmy – wyjaśnia Mariusz Adamczyk, wójt Godowa. Nikt nie znał jednak dokładnej daty. Pytany o nią inwestor czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wzbraniał się przed podaniem dokładnego terminu. Ta sama instytucja wcześniej nie dotrzymała ani jednego podawanego do publicznej wiadomości terminu udrożnienia innych ulic. Ostatecznie Szybową otwarto ponownie 7 października, zaś Olszyńska została zamknięta 10 października. Jako pierwsi informowaliśmy o tym fakcie na naszym portalu internetowym.
– Jestem ciekaw czy zostały o tym poinformowane takie służby jak straż pożarna czy pogotowie. Przecież jeśli o tym nie wiedzą to dojechanie do pożaru czy pacjenta może się znacznie wydłużyć – uważa nasz czytelnik. – Procedura odbiorowa gotowych odcinków dróg lub wiaduktów nad budowanymi drogami, zgodnie z prawem budowlanym, przewiduje poinformowanie m.in. straży pożarnej jak i policji, które to instytucje uczestniczą w odbiorze. Nie inaczej było w przypadku ulicy Szybowej z jednoczesnym zaznaczeniem, że zgodnie z projektem zamknięciu ulega przejazd ulicą Olszyńską – wyjaśnia Dorota Marzyńska, rzecznik prasowy katowickiego oddziału GDDKiA. O pogotowiu jednak ani słowa.
(art)