Z domu sprawdzisz ruch na lodowisku
PSZÓW – Klikając w klawiaturę dowiesz się, czy na lodowisku jest tłok.
Od tego sezonu amatorzy łyżwiarstwa będą mogli śledzić na żywo dzięki internetowej kamerze, co dzieje się na lodowisku. Tym samym przekonają się, jakie warunki panują na ślizgawce lub ile ludzi aktualnie jeździ. – W poprzednich latach mnóstwo osób dzwoniło do nas z pytaniem, czy można pojeździć, albo czy jest dużo osób na tafli. Określenie „dużo” jest względne. Dla jednych 50 osób to tłok, dla innych to tyle co nic. Tak każdy zainteresowany, kto ma dostęp do internetu będzie mógł zobaczyć na żywo poprzez obraz z kamery, co się dzieje – mówi Leszek Piątkowski, kierownik pszowskiego lodowiska.
Początek sezonu zaplanowany jest na 4 listopada o godz. 15.30. Dużo zależeć będzie od pogody. Tradycyjnie już największym wrogiem mrożenia jest wiatr wywiewający zimną poduszkę powietrzną znad tafli. Jeśli nie będzie wiać, to ślizgawka będzie gotowa nawet przy dodatniej temperaturze. – Dlatego polecam śledzenie sytuacji poprzez kamerę, która będzie działać tuż po Wszystkich Świętych – mówi Leszek Piątkowski.
Obraz będzie dostępny za pośrednictwem strony internetowej urzędu miasta. Kolejną nowością jest duży telewizor w budynku lodowiska. – Zauważyliśmy na przykład, że kiedy skakał Małysz, frekwencja spadała. Teraz rodzic będzie mógł przywieźć pociechy i czekając pooglądać różne zawody sportowe czy inne programy – mówi Leszek Piątkowski.
Tradycyjnie już w dniu rozpoczęcia sezonu wstęp na lodowisko jest bezpłatny. Ale już za wypożyczenie łyżew na godzinę trzeba zapłacić 5 zł, tyle samo kosztuje ostrzenie. Wstęp dla dorosłych to 5 zł, dla osób do 18 lat – 3 zł. Zatem ceny są takie same, jak w poprzednim sezonie.
(tora)