Województwo zorganizuje autobusy
Skróciła się lista oczekujących na mieszkanie od miasta, aktualnie rozpatrywane są wnioski nawet z 2010 roku, choć średnio na lokal komunalny lub socjalny od samorządu czeka się trzy lata.
Województwo śląskie nadchodzi ze wsparciem dla gmin borykających się z problemami komunikacji autobusowej. Zarząd województwa będzie organizować komunikację na niektórych liniach, także w powiecie rybnickim.
Propozycja dotyczy linii autobusowych, które łączą obszary objęte zasięgiem działania komunikacyjnych związków i porozumień z gminami poza ich granicami. Inicjatywa zarządu województwa to odpowiedź na zmiany, jakie narzuca znowelizowana ustawa o publicznym transporcie zbiorowym. Zgodnie z interpretacją jej zapisów utrzymywanie przez związki komunikacyjne linii poza jej statutowymi granicami może oznaczać naruszenie dyscypliny finansów publicznych. – Chcemy zapewnić nieprzerwane funkcjonowanie komunikacji na tego typu liniach. Są one ugruntowane w świadomości mieszkańców oraz służą im w codziennych wyjazdach do pracy, szkół. Ułatwiają dostęp do instytucji publicznych. Dla wielu pasażerów to najdogodniejsze połączenie z dużymi ośrodkami miejskimi. Przewozy na tego typu liniach wpisują się w definicję wojewódzkich przewozów pasażerskich – powiedział Adam Matusiewicz, marszałek województwa.
Każdy ma podwórko
Teraz gminy zainteresowane utrzymaniem takich linii komunikacyjnych będą mogły z własnej inicjatywy zawierać z zarządem województwa umowy finansowe, na podstawie których przekażą do budżetu Samorządu Województwa Śląskiego pieniądze w charakterze dotacji celowej na utrzymanie linii. Na ich mocy zarząd powierzy dotychczasowym organizatorom prowadzenie komunikacji na tych kierunkach. Obecnie w aglomeracji górnośląskiej działają trzy związki komunikacyjne i kilka porozumień międzygminnych. Należą do nich m.in. Komunikacyjny Związek Komunalny GOP, Międzygminny Związek Komunikacji Pasażerskiej w Tarnowskich Górach, Międzygminny Związek Komunikacyjny w Jastrzębiu–Zdroju oraz Miejski Zarząd Komunikacji w Tychach. Do gmin wymagających wprowadzenia tego typu rozwiązań zaliczyć można m.in. Bieruń, Czerwionkę–Leszczyny, Jaworzno, Łazy, Mikołów, Ornontowice, Orzesze, Świerklany.
Trzy bilety na 5 km
Czy propozycja zarządu województwa będzie oznaczała poważne zmiany dla gmin, czy tylko większą ilość papierkowej roboty? – Obecnie na terenie naszej gminy działa czterech przewoźników, czyli mieszkańcy muszą kupować aż cztery bilety. Rozmawiałem już z szefem KZK GOP, kiedy pojawiła się ustawa. Wiem, że KZK GOP uruchomił linię do Czerwionki–Leszczyn, więc może udałoby się przedłużyć tę linię w kierunku Wodzisławia lub Raciborza. To jednak jest teraz w kwestii urzędu marszałkowskiego. Napisaliśmy pismo do MZK odnośnie załatwienia problemów występujących z transportem na terenie gminy. W związku z tym, że MZK nie może wjeżdżać do niektórych miejscowości, otrzymaliśmy odpowiedź negatywną. Kolejne pismo poszło do starosty. Czekamy na odpowiedź. Obecnie, aby dojechać 5 km ze Świerklan do Szerokiej, trzeba kupić dwa lub trzy bilety, to jest parodia. Zobaczymy, jak sprawy się potoczą, jednak nasz problem jest do rozwiązania i cieszymy się, że władze województwa zrobiły już krok do przodu – komentuje wójt Świerklan Antoni Mrowiec.
Szymon Kamczyk