Budowa autostrady na ukończeniu – co z opłatami za przejazd?
REGION – Inwestor zapewnia, że autostrada jest prawie gotowa
Mimo braku śniegu i dodatnich temperatur na budowie autostrady A1 prawie całkowicie zamarły roboty budowlane. Mieszkańcy pytają, czemu drogowcy nie korzystają ze sprzyjającej aury?
– Zakres robót drogowych został wykonany zgodnie z planem. Na całym odcinku ułożone są wszystkie warstwy nawierzchni, wiosną wykonywanie będzie oznakowanie poziome, pionowe, instalowane będą elementy bezpieczeństwa ruchu drogowego – mówi Dorota Marzyńska–Kotas, rzecznik prasowy katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Dodaje, że oznakowania nawierzchni farbą nie da się wykonać przy niskich temperaturach.
Autostrada będzie na czas
Intensywna prace trwają obecnie wokół węzła zjazdowego „Mszana”. Dorota Marzyńska–Kotas zapewnia, że zgodnie z harmonogramem prowadzone są również prace przy kontrowersyjnym obiekcie mostowym nad doliną znajdującą się na granicy Połomi i Mszany. Przypomnijmy, wykonawca podważał założenia projektowe tego obiektu, twierdząc że jest on wadliwy i po wykonaniu most może grozić katastrofą. GDDKiA uważała te zarzuty za bezpodstawne. Również inżynier kontraktu zapewnia, że wszystko jest w najlepszym porządku. – Wykonawca zmienił nieco technologię wykonania tego obiektu. Myśmy się na to zgodzili, projektant również. Roboty przebiegają zgodnie z założonym harmonogramem – mówi Piotr Kuciak, inżynier kontraktu z Biura Nadzoru Budowy. – Planujemy, że oddanie do ruchu autostrady nastąpi w II kwartale tego roku – mówi Dorota Marzyńska–Kotas.
Za przejazd zapłacimy?
Być może więc w wakacje tego roku wreszcie będziemy jeździć nowym odcinkiem A1. Pytanie czy za darmo? W zamierzeniu A1 ma być autostradą płatną, ale wprowadzenia takiego rozwiązania nie wyobrażają sobie mieszkańcy i włodarze regionu. Bo taka autostrada nie przyniesie mieszkańcom i regionowi żadnych korzyści. Na płatny przejazd zdecydowaną większość ludzi będzie stać jedynie od święta. Tymczasem wielu czeka na nią z nadzieją, że ułatwi ona codzienny dojazd do pracy. Stąd postulaty, by autostradę na odcinku Gorzyczki–Sośnica uczynić bezpłatną. Mimo nacisków mieszkańców, włodarzy regionu i mediów przekonujących rząd w Warszawie, że dla ponad 600-tysięcznego regionu A1 jest de facto obwodnicą, odciążającą zakorkowane miasta, wciąż nie wiadomo jaki będzie wynik tej batalii. – Termin wprowadzenia opłat, ewentualne wyznaczenie odcinków autostrady objętych stawką zerową jak i wysokość opłat regulować będą stosowne przepisy prawne. Decyzję w tej sprawie podejmuje jednak Minister Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej – odpowiada Dorota Marzyńska–Kotas. W ministerstwie nie usłyszeliśmy dobrych nowin. – Nic mi nie wiadomo by był przygotowywany jakikolwiek dokument legislacyjny znoszący odpłatność na autostradzie – odpowiada Jakub Dąbrowski z biura prasowego Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Wodnej.
Artur Marcisz