Kryte baseny – ile przynoszą strat?
Także w powiecie wodzisławskim nie ma pływalni, do której nie trzeba dopłacać
Jak wyliczono, w Łodzi strata aquaparku w 2010 r. wyniosła 3 mln zł, w Węgrowcu po pierwszym roku działalności blisko 2 mln zł, w Pile – ponad 1 mln zł w 2 lata, w Suwałkach – ok. 1 mln zł rocznie.
Prezydentów miast nie odstraszają te doświadczenia. W stutysięcznym Koszalinie wkrótce rozpocznie się budowla kompleksu za ok. 70 mln zł. Za 58 mln zł aquapark stawia Słupsk. O podobnych inwestycjach marzy wiele innych samorządów, m.in. Racibórz i Elbląg planujący kompleks z hotelem i sklepami za 100 mln zł. Gdańsk od dawna poszukuje inwestora, który postawi tam park wodny w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, mimo że w Sopocie jest już taki obiekt. W 2010 r. przyniósł on blisko 2 mln zł strat.
Dochodowego basenu nie ma także w powiecie wodzisławskim. Ten w Połomi przynosi straty w wysokości ok. 540 tys. zł rocznie. Coraz więcej należy dopłacać do kompleksu Nautica w Gorzycach. Na ten rok planuje się kwotę prawie 550 tys. zł. Również wodzisławska pływalnia na Wilchwach nie przynosi zysków. Straty wynoszą ok. 300 tys. zł. rocznie.
PAP, raj