Nastolatek spalił kota i podrzucił sąsiadce
RADLIN Policjanci wyjaśniają okoliczności okrutnego znęcania się nad zwierzęciem. Mieszkanka Radlina znalazła pod swoimi drzwiami martwego kota. Zwierzę zostało wcześniej spalone a następnie podrzucone pod jej drzwi. Policjanci ustalili, że sprawcą okrutnego znęcania się jest 14-letni mieszkaniec Radlina. O dalszym losie chłopaka zdecyduje teraz sąd rodzinny.
W poniedziałek do komisariatu w Radlinie zgłosiła się mieszkanka bloku przy ulicy Hallera. Kobieta powiedziała, że gdy wychodziła ze swojego mieszkania, pod drzwiami znalazła martwego kota. Zwierzę ktoś prawdopodobnie spalił a następnie podrzucił na klatkę schodową. 61-latka złożyła zawiadomienie o przestępstwie z Ustawy o Ochronie Zwierząt. Policjanci ustalili, że sprawcą tego okrutnego czynu jest 14-latek z Radlina. Chłopak został przesłuchany w obecności matki. Teraz o losie młodocianego przestępcy zdecyduje sędzia rodzinny. Policjanci nie wykluczają, że nastolatek miał wspólników, którzy pomogli mu w tym bestialskim czynie.
(acz)