O końcu kanalizacyjnego raju, stanie dróg i podatku rolnym
Mszana – Zebranie wiejskie w Połomi
Zagadnienia dotyczące podłączenia się do kanalizacji sanitarnej zdominowały pierwszą część spotkania sołeckiego, jakie w minioną niedzielę, 15 kwietnia odbyło się w sali WOKiR-u w Połomi. Gość spotkania – Tadeusz Pilarski, dyrektor Jastrzębskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji przypomniał, że dofinansowanie do przyłączy kanalizacyjnych, zgodnie z wymogami unijnymi, będzie możliwe jeszcze tylko do końca 2012 r. – Koszt przyłącza dla mieszkańców to tylko 1 tys. zł – mówił. – Po 2012 r. też trzeba się będzie przyłączyć, tylko za własną kasę. A jeśli ktoś nie ma przyłącza do kanalizacji, to ma obowiązek wywieźć 100 proc. ścieków do oczyszczalni. Tak więc wywózka dwa razy w roku nie załatwia sprawy. Skończył się raj, gdzie każdy puszczał ścieki, gdzie chciał – zauważył Pilarski. – Wchodzi w życie nowa ustawa, która zaostrzyła to i wprowadziła systemy kontroli, tak, że nikt się nie wymiga.
Chodzi m.in. o to, że firma wywożąca nieczystości będzie miała obowiązek złożyć w gminie informacje od kogo i ile ścieków wywiozła.
Obecnie wykonywana będzie kanalizacja przy ul.: Przyległej, Centralnej i ks. Pisuli.
Połomskie drogi
Mieszkańcy obecni na sali mówili także o fatalnym stanie dróg. Sęk w tym, że większość z nich znajduje się na terenach prywatnych. Gmina nie może więc w nie ingerować. Chyba, że mieszkańcy zgodziliby się przekazać gminie część swojego gruntu na budowę, czy poszerzenie drogi. Do tego mieszkańcy nie są jednak skorzy, bo droga gminna musi mieć 10 m szerokości i niewiele osób chce oddać taki kawał swojej posesji. Być może nastawienie mieszkańców zmieni zapis w nowym planie zagospodarowania przestrzennego, gdzie znalazła się informacja o pomniejszeniu szerokości takiej drogi do 5 m. Nie będą to już wtedy drogi gminne, ale wewnętrzne.
Mniejszy podatek rolny? Nie w tym roku
Rolnicy pytali też o możliwość obniżenia podatku rolnego, który w tym roku wzrósł o 100 proc. Wójt przypomniał, że podczas konsultacji społecznych w tej sprawie nie wpłynął żaden wniosek strony społecznej. W tym roku wysokości podatku rolnego nie da się już obniżyć, natomiast władze będą się zastanawiały nad możliwością obniżenia przyszłorocznego wskaźnika GUS-owskiego.
(abs)