Nowy radny zaczyna od spóźnienia
LUBOMIA. Nowy radny Dariusz Matuszek przybył na swoją inauguracyjną sesję z ponad 20-minutowym opóźnieniem.
Przewodniczący obradom Roman Bizoń nerwowo zerkał na zegarek, bo wkrótce miał nadejść punkt obrad, w czasie którego nowy radny miał złożyć ślubowanie. Matuszek wkroczył na salę obrad tuż przed punktem dotyczącym ślubowania. – Zdążył pan na ostatnią sekundę – powiedział z ulgą przewodniczący rady Roman Bizoń. Po sesji nowy radny tłumaczył, że zatrzymały go inne obowiązki. Matuszek jest rolnikiem, gospodarującym na ponad 100 hektarach. – Nie przeszkodzi mi to w sprawnym wykonywaniu mandatu – zapewnia.
Matuszek został radnym w wyniku wyborów uzupełniających, które odbyły się 6 maja. Skład rady należało uzupełnić w związku ze śmiercią radnego Łucjana Wendelbergera.
(art)