Dyby dla niegrzecznych, kogut dla policjantów i roztańczone łabędzie
XX Gwarki Marklowickie
MARKLOWICE Ponad 400 osób bawiło się na tegorocznych, jubileuszowych Gwarkach Marklowickich.
Na zabawę przybyła brać górnicza wraz ze swoimi „białogłowami”. – Humoru i dobrej zabawy nie zabrakło – mówi Czesława Somerlik, inspektor pionu spraw społecznych, która przed laty zainicjowała działalność Towarzystwa Miłośników Wyzwolenia Uśmiechu na Twarzy, a to z kolei zorganizowało pierwsze Gwarki.
Jak zawsze gwarkowie zostali podzieleni na dwie ławy: maszynową i górniczą. Uczestnicy bawili się łowiąc np. złotą rybkę, którą zastępowała, pomalowana na złoto butelka wódki. Było też „Jezioro łabędzie” w męskim wykonaniu i odwiedziny legendarnego Skarbnika. A na niesfornych czekały dyby i lanie „felom” (gwarowe - drąg, podkład) po rz… Nad wszystkim zaś czuwało „wysokie, a w sprawach piwnych nigdy nieomylne prezydium”, czyli najwyższa władza Gwarków.
Organizatorem spotkania był Urząd Gminy Marklowice.
(abs)