Miasta i gminy wypiękniały na święta
Bałwan w Radlinie, nowy anioł w Rydułtowach, skromnie w gminach.
Wodzisław co roku dokupuje trochę ozdób świątecznych. – W tym roku zakupiliśmy 120 dużych złotych i czerwonych bombek, które ozdobiły choinkę na rynku. Uzupełnią one zbiór zakupiony w zeszłym roku – mówi Anna Szweda-Piguła z urzędu miasta. Bombki kosztowały 5,7 tys. zł. Dodatkowo urzędnicy kupili 20 węży ledowych o długości 10 m, 9 dekoracji na słupy parkowe oraz 5 na słupy wysokie. Wydali na dekoracje 7,8 tys. zł. Choinka na rynku już stoi udekorowana. To daglezja podarowana miastu przez jednego z mieszkańców ulicy Mszańskiej. Na rynku stoją również choinkowe stroiki udekorowane dużymi czerwonymi bombkami.
Nowa fontanna
W tym roku w Radlinie w temacie ozdób świątecznych kontynuacja zeszłorocznych rozwiązań, jednak w nieco innej konfiguracji. Obok nowego pomnika Matki z Dziećmi stanęła podświetlana fontanna – podobna do zeszłorocznej, jednak nie ta sama. Drzewa wzdłuż głównych szlaków komunikacyjnych i skrzyżowań – między innymi pomiędzy urzędem miasta a biertułtowskim kościołem, przy wlocie ul. Mariackiej na ul. Korfantego lub na głożyńskim skrzyżowaniu – ozdobione zostały charakterystycznym „spadającym” oświetleniem. Z kolei na placu Radlińskich Olimpijczyków stanął wielki bałwan. Tworzą go trzy wielkie kule, z których największa jest pozostałością po Euro 2012. Z okazji mistrzostw Zakład Gospodarki Komunalnej w Radlinie zakupił bowiem stelaż w kształcie kuli, który miał imitować piłkę, i obsadził go bylinami. Teraz konstrukcja została owinięta białym płótnem i stanowi podstawę bałwana. Na niej ustawiono jeszcze dwie styropianowe kule. Umocowano je za pomocą wewnętrznej rury. – Wraz z wiosną oczywiście bałwan zniknie, zaś kulisty stelaż pozostanie wraz z kwitnącymi bylinami i będzie już stałym elementem placu Radlińskich Olimpijczyków – zapowiada rzecznik radlińskiego urzędu miasta, Marek Gajda.
Jak w bajce
– Myślę, że w Rydułtowach w czasie świąt będzie pięknie i bajecznie – zapewnia burmistrz miasta, Kornelia Newy. Z nowości na uwagę zasługuje na pewno choinka na Orłowcu – sztuczna, z pełnym oświetleniem. Z kolei w Radoszowach pojawił się anioł, który zastąpił zeszłoroczną, mniej udaną wersję. – Poprzedni był nie do przyjęcia. Bardziej przypominał kurczaka niż anioła, więc zwróciłam się do firmy, która go wykonywała, by go wymieniła – dodaje pani burmistrz. Ponadto miasto zostało udekorowane elementami z lat ubiegłych, między innymi świątecznym oświetleniem ulicznym czy reniferami.
Bez dodatkowej choinki
Świąteczny wystrój Pszowa nie odbiega od tego, który można było zaobserwować rok temu. – Zastosujemy te dekoracje, które mamy – podkreślał burmistrz Marek Hawel. Dookoła rynku została zawieszona podświetlana na niebiesko girlanda, a na okoliczne drzewa skierowano oświetlenie ledowe. Na słupach oświetleniowych pojawiły się bożonarodzeniowe ozdoby, kilka choinek na terenie miasta zostało też udekorowanych. – Nie ma jednak dodatkowej, specjalnie stawianej na rynku choinki – mówi burmistrz. W ten sposób miasto chce zaoszczędzić 12 tys. zł, bo tyle trzeba było rok temu wydać na wynajęcie oświetlenia. Mieszkańcy muszą zadowolić się ustrojoną choinką, która rośnie na rynku. – W przyszłym roku rynek będzie modernizowany i dopiero wtedy będziemy myśleć o nowoczesnym, pasującym do niego wystroju – wyjaśnia Hawel.
Gminy oszczędzają
Marklowice w tym roku nie kupiły nowych dekoracji świątecznych. – Oszczędzamy – mówi Jacek Pawelec, dyrektor Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej. – Tegoroczne koszty zamkną się kwotą 300 zł. Zostaną przeznaczone na naprawę uszkodzonego sznurka świetlnego i napisów świątecznych. W Mszanie też zero zakupów. Wzorem minionego roku, choinki bożonarodzeniowe stanęły we wszystkich trzech sołectwach: w Mszanie przy urzędzie gminy, w Połomi – obok budynku wyremontowanej szkoły, zaś w Gogołowej przy OSP. Zakupów nie robiły również Godów i Gorzyce. Natomiast 4 choinki i dwa oświetlenia ledowe drzewek kupiła Lubomia. Na dwóch pozostałych choinkach zainstalowano dotychczasowe oświetlenie.
abs, art, mas, tora