Dwaj wnukowie pani burmistrz dostali mieszkanie z miasta

Rzecz dotyczy oddanych przed świętami do użytku mieszkań komunalnych w blokach przy ul. Korfantego. – Głośno ostatnio o nowych mieszkaniach w Rydułtowach. Starałem się o mieszkanie dwupokojowe, ponieważ mam dwójkę dzieci. Dostałem jeden pokój. Tymczasem mieszkanie dwupokojowe dostał... wnuk burmistrzowej, kawaler – napisał w e-mailu nasz Czytelnik.

Burmistrz Rydułtów Kornelia Newy od razu prostuje treści zawarte w nadesłanym do nas e-mailu. – Mieszkanie dostali dwaj moi wnukowie. To 22- i 25-letni mężczyźni. Będą mieszkali w nim razem – informuje burmistrz i dodaje, że lokum zostało im przyznane, ponieważ tak jak inni zainteresowani złożyli wniosek, który został rozpatrzony i spełniali wszelkie kryteria. – Wszystko jest, można sprawdzić – podkreśla. – Jesteśmy rydułtowikami od pokoleń. Moja córka pracuje w urzędzie miasta. Dostała tę pracę zanim ja zostałam burmistrzem. Czy to oznacza, że w momencie objęcia funkcji powinnam ją zwolnić? A takie głosy były. Drugą córkę, która pracuje w szkole, również mam zwolnić? A moi wnukowie powinni się stąd wyprowadzić, bo w Rydułtowach nie mogą starać się o mieszkanie? Każdy może, tylko nie moi wnukowie? – pyta burmistrz Newy.

Po oddaniu do użytku 3 nowych bloków komunalnych w Rydułtowach lista czekających na mieszkanie skróciła się. Jednak wciąż na mieszkanie komunalne czeka 84 wnioskodawców.

Zdaniem burmistrz Kornelii Newy nie ma też możliwości, by rodzic z dwójką dzieci dostał mieszkanie jednopokojowe, tak jak pisze w mailu do redakcji. – Daję sobie głowę uciąć. Mieszkania jednopokojowe otrzymują małżonkowie lub pary – zapewnia i dzieli się swoimi przypuszczeniami co do motywów działania nadawcy e-maila. Zgodnie z obowiązującym regulaminem osoba, która stara się o mieszkanie, musi złożyć wniosek i każdego roku aktualizować go, by nie tworzyła się sztuczna kolejka oczekujących. – Prawdopodobnie jest to człowiek, który nie aktualizował podania, więc zostało ono wycofane. Z tego powodu nie dostał mieszkania. Zrobił nam straszną awanturę, nawrzeszczał i poszedł – mówi burmistrz.

Żeby dostać mieszkanie komunalne w Rydułtowach trzeba spełniać szereg kryteriów. Po pierwsze – dochodowe. W gospodarstwie jednoosobowym dochód nie może przekraczać 200 proc. najniższej emerytury, z kolei w wieloosobowym 100 proc. najniższej emerytury w przeliczeniu na osobę. Co ważne, gospodarstwo domowe tworzą osoby ubiegające się o przyznanie mieszkania i ujęte we wniosku. Należy też udokumentować, że zamieszkuje się w Rydułtowach. Na podstawie złożonych i zweryfikowanych wniosków mieszkaniowych sporządzany jest roczny projekt listy osób, z którymi może być zawarta umowa najmu. Kolejność na liście uwarunkowana jest liczbą uzyskanych punktów. Dodatkowe punkty przysługują na przykład rodzicom samotnie wychowującym dzieci, osobom posiadającym dzieci do 18. roku życia, czy ofiarom przemocy. Są też punkty ujemne, chociażby za zadłużenie.

(mas)