Derby gminy dla Gołkowic
PIŁKA NOŻNA – Klasa A, podokręg Rybnik
Chociaż to dopiero początek wiosennych rozgrywek to derby gminy Godów pomiędzy liderującą Gwiazdą Skrzyszów a czwartymi w tabeli Gołkowicami miały ogromne znaczenie dla tych rozgrywek. Dzięki wygranej Gołkowice, które po zimowych wzmocnieniach muszą znajdować się w gronie faworytów, zniwelowały część strat do ścisłej czołówki i zasygnalizowały, że poważnie myślą o włączeniu się do walki o awans. Gwiazda zaś straciła pozycję lidera na korzyść Startu Mszana.
Losy sobotniego spotkania, rozgrywanego w Skrzyszowie rozstrzygnęły się w ciągu ledwie dwóch minut. W 51. minucie obrońca Gwiazdy nie upilnował Błażeja Pawliczka, który znalazł się sam na sam z bramkarzem Gwiazdy i okazji nie zmarnował. Gospodarze jeszcze nie otrząsnęli się po stracie a Pawliczek ponownie dał znać o sobie, tym razem po długim podaniu przelobował bramkarza i jak się okazało ustalił wynik spotkania. - Pierwsza połowa nam nie wyszła, chociaż powinniśmy w niej zdobyć gola. Po przerwie Błażej Pawliczek zrehabilitował się za niewykorzystaną sytuację. Ta połowa była lepsza w naszym wykonaniu. W końcówce gospodarze mocniej przycisnęli, ale nawet wtedy nie stworzyli jakiejś klarownej okazji, za to my po kontrach mieliśmy szanse na kolejne gole – podsumował występ swojej drużyny Wiesław Herda, trener Gołkowic. - W pierwszej połowie mecz miał wyrównany przebieg, ale już wtedy nie ustrzegliśmy się błędu, po którym Gołkowice mogły zdobyć gola. W drugiej połowie dwie szybko stracone bramki, po błędzie tego samego zawodnika spowodowały, że w zasadzie było po meczu. Gołkowice to dobra drużyna i trudno z nią odrobić dwa gole straty – powiedział Piotr Dróżdż, trener Gwiazdy.
(art)
Gwiazda Skrzyszów – KS Gołkowice 0:2
Bramki: Pawliczek 2