Nie ma chętnych do rządzenia Przyszłością?
PIŁKA NOŻNA Z klubem żegnają się czołowi piłkarze
15 grudnia odbyło Nadzwyczajne Walne Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze Przyszłości Rogów. W trakcie obrad nie wyłoniono jednak nowych władz klubu. O przyczynach tego stanu rzeczy w Rogowie za bardzo nie chcą mówić. - Na razie za wcześnie by cokolwiek komentować. Wybór nowego zarządu nie jest prostą sprawą – ucina Stanisław Zbroja, dotychczasowy prezes klubu. Dlatego zebranie zostało przerwane. Zostanie wznowione 12 stycznia o godz. 15.00. Taki obrót spraw może po prostu oznaczać, że nie ma chętnych do rządzenia III-ligową Przyszłością Rogów, której problemy organizacyjne nie są tajemnicą. Przypomnijmy, że w połowie roku klub prosił Urząd Gminy w Gorzycach o wsparcie finansowe w wysokości 90 tys. zł. Prośba spotkała się z odmową. Szansą na podratowanie klubowej kasy miały być transfery zawodników. Ale również w tym przypadku nie wszystko poszło po myśli działaczy z Rogowa. Tymczasem do lutego 2014r. mają zostać uregulowane zaległości finansowe wobec zawodników. Ci zaś nie za bardzo w to wierzą. - W Przyszłości nie ma już przyszłości. A zaległości finansowe wciąż rosną – mówi nam anonimowo jeden z nich. Na razie potwierdzone zostało odejście dwóch piłkarzy. III-ligowy Pniówek Pawłowice poinformował niedawno, że jego zawodnikami zostali Kamil Benauer i Szymon Ciuberek. Obaj jesienią reprezentowali barwy właśnie Przyszłości Rogów i należeli do wyróżniających się piłkarzy rogowskiej „jedenastki”.
(art)