Rywalki zaskoczyły Zorzę
SIATKÓWKA – II liga kobiet
Siatkarki Zorzy Wodzisław w ostatnich trzech spotkaniach ligowych zdobyły tylko 2 punkty. Apetyty były znacznie większe. 4 stycznia we własnej hali wodzisławianki po tie breaku pokonały Impel Gwardię Wrocław. 11 stycznia na wyjeździe przegrały z niżej notowanym Aresem Nowa Sól. W ostatniej kolejce uległy PLKS Pszczyna.
Wydawało się, że spotkanie z Gwardią gospodynie szybko załatwią na swoją korzyść – na wyjeździe dziewczęta z Wodzisławia pokonały wrocławianki 3:1. We własnej hali było jednak znacznie trudniej. Już pierwszy set pokazał, że rywalki nie przyjechały tu by odgrywać rolę ofiary, czekającej pokornie na ścięcie. Zorza co prawda wygrała pierwszą partię, ale po zaciętej walce 27:25. Kolejne dwie partie należały do rywalek, które kontrolowały grę i było wysoce prawdopodobne, że Gwardia w pełni zrewanżuje się za domową porażkę z 5. kolejki. Na szczęście w czwartej partii udało się wodzisławiankom odmienić losy meczu. Wygrały ją 25:21 i doprowadziły do tie breaka. Jego początek ułożył się dla wodzisławianek doskonale i po kilku akcjach prowadziły one już 5:0. Wrocławianki wróciły jednak do gry i zaczęły nadrabiać straty, niwelując je do zaledwie jednego punktu. Gospodynie zdołały jednak wyjść z letargu i rozstrzygnęły tie-breaka na swoją korzyść, wygrywając 15:11.
W 6. kolejce zmagań Zorza odniosła chyba jedno z najłatwiejszych zwycięstw w tym sezonie, rozbijając Aresa Nową Sól w trzech szybkich setach. Przed sobotnim rewanżem Zorza miała trzykrotnie więcej punktów niż Nowa Sól, jedna z dwóch najsłabszych drużyn II ligi. Sympatycy wodzisławskiego klubu mieli więc uzasadnione nadzieje na wyjazdowe zwycięstwo. Niestety w Nowej Soli Zorza zdołała ugrać tylko jednego seta. Dość gładko przegrała pierwszą partię, uległa również w drugiej. Kiedy w partii numer trzy pokonała miejscowe do 21 wydawało się, że pojawiła się szansa na odwrócenie losów tego meczu. Gospodynie nie dały sobie jednak wyrwać trzech punktów i kolejną, czwartą partię wygrały pewnie 25:16, a cały mecz 3:1.
Kolejny mecz wodzisławianki rozegrały 18 stycznia. Rywalem Zorzy w jej hali był jeden z faworytów do awansu – drużyna PLKS Pszczyna, która wkrótce połączy się z KS Jastrzębie-Borynia. Zajmujące wysokie 3. miejsce w ligowej tabeli pszczynianki nie dały szans naszym siatkarkom i pokonały je w trzech setach, do 14, 17 i 22.
(art)
Zorza Wodzisław – Impel Gwardia Wrocław 3:2
(27:25, 18:25, 23:25, 25:21, 15:11)
Ares Nowa Sól – Zorza Wodzisław 3:1
(25:19, 25:23, 21:25, 25:16)
Zorza Wodzisław – PLKS Pszczyna 0:3
(14:25, 17:25, 22:25)