Propozycja obniżek stawek za wywóz opadów dzieli radnych
Ciąg dalszy ostrej dyskusji o śmieciach w Rydułtowach. Opłaty za wywóz odpadów będą niższe. Ale o ile i dla kogo?
RYDUŁTOWY Miasto chce obniżyć stawki za wywóz śmieci. Obecnie obowiązują zróżnicowane opłaty. Za segregowane wynoszą 8,50 zł od głowy w blokach i 10 zł w domkach. Za niesegregowane odpowiednio 15,50 zł i 17 zł.
Wkrótce ma być taniej. Przynajmniej dla tych, którzy segregują odpady (w Rydułtowach zadeklarowało to 96 proc. właścicieli). - Przeliczyliśmy koszty funkcjonowania systemu i proponujemy, aby stawka opłaty w zabudowie jednorodzinnej wynosiła 8,50 zł, a w zabudowie wielomieszkaniowej 7,50 zł - ogłosił na kwietniowej sesji rady miasta wiceburmistrz Henryk Hajduk.
Dla wszystkich po równo
Rozgorzała ostra dyskusja. Radni podzielili się na tych, którzy chcą, aby stawki między blokami a domami jednorodzinnymi były zróżnicowane, oraz na tych, którzy opowiadają się za ujednoliceniem opłat. Podczas sesji, a także na spotkaniu z mieszkańcami w RCK, które odbyło się 28 kwietnia i dotyczyło śmieci, radni przedstawiali różne argumenty. - Nie ma żadnej różnicy pomiędzy domami jednorodzinnymi i blokami. Stawka powinna być taka sama. Dla wszystkich po równo, po 8 zł. To byłoby uczciwe - mówił radny Marek Wystyrk. Przypomniał też, że z danych przedstawionych przez firmę, która odbiera śmieci wynika, że mieszkańcy domów jednorodzinnych skrupulatniej segregują odpady. Dlaczego? Z odpadów selektywnie zbieranych na osiedlach udaje się odzyskać tylko 20 proc., bo reszta jest zabrudzona, a z odpadów selektywnie zbieranych z domów jednorodzinnych jest to już 60 proc.
Nie produkują popiołu
Zwolennikiem zróżnicowania stawek był radny Piotr Sojka. Jego zdaniem koszty odbioru odpadów z bloków są zdecydowanie niższe, niż z domów jednorodzinnych. Po pierwsze dlatego, że mieszkańcy bloków nie produkują popiołu. - Ze sprawozdania wynika, że w Rydułtowach produkuje się 1200 ton popiołu na rok. Nie można przerzucać kosztów związanych z produkcją tego popiołu na mieszkańców bloków, którzy korzystają z ciepłowni. Mieszkańcy bloków już w rachunkach płacą ciepłowni za popiół, który ona wytworzyła - podkreślił radny. Później mówił o odpadach zielonych. - Przez 3 ostatnie kwartały w Rydułtowach zebrano 137 ton odpadów zielonych. Z czego 1 samochód gałęzi ze spółdzielni. Zakładam więc, że ponad 130 t pochodzi z domów jednorodzinnych - zaznaczył.
Z kolei przewodniczący Lucjan Szwan stwierdził, że część mieszkańców domów jednorodzinnych nie produkuje popiołu, bo korzysta np. z ogrzewania gazowego.
W kwestii odpadów zielonych wypowiedzieli się także przedstawiciele spółdzielni ROW i Orłowiec. - Skoszonej trawy w ogóle nie grabimy i nie wywozimy ze względu na ograniczenie kosztów. Wysycha i staje się kompostem - mówił Mariusz Ganita, prezes SM Orłowiec. Z kolei SM ROW mówiła o dodatkowych kosztach dla firmy, która kosi trawę, by ją wywiozła.
Nie segregujesz, płacisz więcej
Została podniesiona również kwestia braku segregacji i tego, co zrobić z osobami, które zadeklarowały, że segregować będą, więc płacą mniej, a jednak wcale śmieci nie segregują. Radny Zbigniew Szurek zaproponował, by opłata za odpady niesegregowane wynosiła 20 zł dla wszystkich. - Jedyną formą nacisku jest podniesienie stawki opłaty. Nie segregujesz, ale niestety będziesz musiał znacząco więcej zapłacić - mówił radny.
Zaraz też pojawiła się kwestia, że o ile w przypadku domów jednorodzinnych łatwiej dojść do tego, że ktoś śmieci nie segreguje, mimo że deklarował inaczej, to w przypadku bloków nie jest to takie oczywiste. Radny Andrzej Strzelec od razu zaznaczył, że na pewno nie można karać wyższą opłatą wszystkich mieszkańców bloków tylko dlatego, że jeden sąsiad segreguje, a inny nie. - Chciałbym zauważyć, że w naszej ojczyźnie nie ma zbiorowej odpowiedzialności. Jakim cudem ja mam przypilnować wszystkich, którzy nie segregowali śmieci? Jak płacić za kogoś? Za karę? Za jaką karę? - mówił stanowczo radny.
Rozstrzygnie się w maju
Na najbliższej sesji, 22 maja, radni podejmą ostateczną decyzję o wysokościach stawek. Opowiedzą się albo za wprowadzeniem zrównanej stawki 8 zł, albo za zróżnicowanymi stawkami: 8,50 zł i 7,50 zł. Większość mieszkańców biorących udział w spotkaniu dotyczącym śmieci w RCK głosowała za ujednoliceniem stawek.
(mas)