Piotr Cybułka za burtą
RADLIN. Zaskakująca informacja z Radlina. Wszystko wskazuje na to, że Piotr Cybułka nie będzie już dyrektorem Ogniska Pracy Pozaszkolnej. Z przyczyn formalnych nie został dopuszczony do drugiego etapu konkursu na to stanowisko. Zastąpi go Elżbieta Kin.
Miasto ogłosiło konkurs na stanowisko dyrektora Ogniska Pracy Pozaszkolnej. Wpłynęły dwie oferty. – Z dużym zaskoczeniem odkryliśmy, że w jednej z ofert brakuje podstawowego dokumentu. Nie można było stwierdzić, czy kandydat ma wyższe wykształcenie – mówi wiceburmistrz Radlina, Zbigniew Podleśny.
Nieczytelne ogłoszenie
Niekompletna oferta należała do Piotra Cybułki, obecnego dyrektora OPP, radnego powiatowego, który funkcję tę sprawuje od 1994 roku. Zamierzał ją kontynuować, dlatego stanął do konkursu. Ale z przyczyn formalnych nie został dopuszczony do drugiego etapu. Cybułka nie zgadza się z takim werdyktem. – Wniosłem o pisemne uzasadnienie tej decyzji. Uważam, że komisja mogła mnie dopuścić – podkreśla Piotr Cybułka. Na jakiej podstawie tak twierdzi? Jego zdaniem treść ogłoszenia o konkursie jest nieczytelna i może wprowadzać w błąd.
To lub to
Cybułka powołuje się na 5 punkt ogłoszenia o konkursie. Dotyczy on tego, co powinny zawierać oferty osób przystępujących do konkursu. Cybułkę interesuje głównie fragment „oryginały lub poświadczone przez kandydata za zgodność z oryginałem kopie dokumentów potwierdzających posiadanie wymaganego wykształcenia, w tym dyplom ukończenia studiów wyższych lub świadectwo ukończenia studiów podyplomowych z zakresu zarządzania albo świadectwo ukończenia kursu kwalifikacyjnego z zakresu zarządzania oświatą”. – Ten zapis nie jest do końca zrozumiały. Ja odczytuję go w ten sposób, że do oferty należy dołączyć albo dyplom ukończenia studiów wyższych albo świadectwo ukończenia studiów podyplomowych. Ja zamieściłem świadectwo ukończenia studiów podyplomowych. Podkreślałem, że przecież nie można mieć ukończonych studiów podyplomowych, jeśli wcześniej nie ukończyło się studiów wyższych. Poza tym od 20 lat pełnię funkcję dyrektora OPP i w związku z tym jest wiadomym, że takowy dyplom posiadam. Komisja, gdyby zechciała, mogła mi nawet pozwolić wyciągnąć ten dyplom z teczki akt osobowych, która znajduje się przecież w budynku urzędu – argumentuje Cybułka.
Ministerstwo określiło zasady
Komisja konkursowa stoi z kolei na stanowisku, że podstawą ogłoszenia konkursu były dwa ministerialne rozporządzenia. Z jednego z nich wprost wynika, że do konkursu może przystąpić kandydat, który m.in. ukończył studia magisterskie. – Drugie rozporządzenie określa, kiedy ze względów formalnych odrzuca się kandydaturę. Nie ukrywam, że przez przeszło godzinę debatowaliśmy nad całą sytuacją, szukając wyjścia, by jednak kandydaturę Piotra Cybułki uratować. Ale okazało się to niemożliwe – podkreśla wiceburmistrz Podleśny.
Dalsze kroki
Piotr Cybułka zapowiada, że będzie walczył o unieważnienie konkursu. – Są wyroki Najwyższego Sądu Administracyjnego w podobnych sprawach, jak moja. Na korzyść osób, które znalazły się w podobnej, jak ja, sytuacji – zaznacza.
Konkursy, powierzenia
Funkcja dyrektora OPP w Radlinie jest kadencyjna i okres jej pełnienia wynosi 5 lat. Po usamodzielnieniu się Radlina odbyły się trzy konkursy na stanowisko dyrektora OPP – w 1999 roku, w 2004 roku oraz w 2014. W 2009 roku zdecydowano nie organizować konkursu, tylko powierzyć funkcję dyrektorowi na kolejną kadencję. Ostateczna decyzja co do przeprowadzenia konkursu, czy powierzenia, należy do organu prowadzącego.
(mak)