Budowa nowej wsi już się nie ślimaczy
Wójt chwali postępy w budowie nowych Nieboczów
LUBOMIA Budowa infrastruktury technicznej nowych Nieboczów nabiera rozpędu. Po pierwszych problemach z uruchomieniem inwestycji (niepełne dokumentacje, powolna organizacja placu budowy i przedłużające się procedury), teraz wszystko przebiega zgodnie z planem i niewykluczone, że przynajmniej część zadań będzie gotowa przed czasem.
- Mamy już gotowe około połowy sieci kanalizacji sanitarnej i kanalizacji deszczowej. W sumie po 3 km każdej z nich. Wykonawcy zapewniają nas, że do końca roku obie sieci będą gotowe – podkreśla Czesław Burek, wójt Lubomi. To gmina jest inwestorem budowy nowej wsi, chociaż płaci Skarb Państwa za pośrednictwem Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach, ze środków Banku Światowego.
Linie w ziemi
Trwa również budowa sieci wodociągowej o długości 6,1 km. Do końca sierpnia ma być gotowy kilometr wodociągu. Dzięki temu od września będzie możliwe rozpoczęcie robót drogowych w tych miejscach, gdzie ułożono już w ziemi instalacje kanalizacyjne i wodociągowe. Ponadto trwa przebudowa linii średniego i niskiego napięcia. W krajobrazie nowych Nieboczów nie będzie słupów energetycznych. Wszystkie linie, doprowadzające energię, trafią do ziemi. Cała operacja potrwa do października. Z kolei od maja przyszłego roku operator energetyczny będzie rozprowadzał sieć do indywidualnych odbiorców. - Myślę, że cała infrastruktura techniczna zostanie wykonana w terminie, czyli do lipca 2015 roku. O ile wcześniej się to wszystko ślimaczyło, to teraz z tempa prac można być zadowolonym – przyznaje wójt Lubomi.
Rynek rok później
Drugim zadaniem związanym z powstaniem nowej wsi jest budowa obiektów użyteczności publicznej. Ich budowa jeszcze się nie rozpoczęła, ale boisko, park, rynek, budynek wielorodzinny mają być gotowe rok później niż infrastruktura techniczna. Natomiast od zeszłego roku nieboczowianie intensywnie budują swoje domy jednorodzinne. Wprowadzą się, kiedy będzie możliwość podłączenia mediów.
(art)