Duża scania dla strażaków
Ochotnicza Straż Pożarna otrzymała nowy wóz. Jego dostawcą jest firma Wawrzeszek z Bielska-Białej
CZYŻOWICE Nowe auto to ciężki wóz ratowniczo-gaśniczy marki Scania P400 CB. To potężna maszyna. Niewiele ochotniczych jednostek może pochwalić się takim sprzętem. Wciąż dominują leciwe stary, a jeśli już któraś dysponuje nowym autem, to z reguły jest to średni wóz gaśniczo-ratowniczy. Czyżowicka jednostka jest swego rodzaju wyjątkiem, bo nieopodal znajduje się strefa gospodarcza, w której działa wiele dużych firm. W razie jakiejkolwiek sytuacji kryzysowej w strefie, strażacy z Czyżowic mają tu najbliżej. - Nasz nowy wóz ma zbiornik na 5 tys. litrów wody. To dwa razy tyle ile mają średnie wozy. Wyposażony jest też w zbiornik na 500 litrów środka pianotwórczego – podkreśla Grzegorz Student, prezes OSP Czyżowice. Auto jest wyposażone w autopompę o wydajności 36 m3/min. Waży 18 ton i mieści 6 strażaków.
Nic więc dziwnego, że zakup wozu był kosztowny i wyniósł aż 800 tys. zł. Ponad połowę kwoty, bo 441 tys. zł pochodzi z budżetu gminy. Sporo środków udało się pozyskać. Po 150 tys. zł przekazały budżet państwa oraz Zarząd Wojewódzki Związku OSP RP. Co warte podkreślenia stosunkowo dużą kwotę uzbierali sami strażacy. To niespełna 60 tys. zł. Sami strażacy pewnie nie zdołaliby tyle uzbierać, ale w sukurs przyszli sponsorzy. Jeszcze w dniu odbioru auto zostało ubezpieczone i zarejestrowane, również dzięki wsparciu sponsora. Dzięki temu strażacy mogli się nim pochwalić już na gminnych dożynkach. Auto otrzymało również sprzęt i oprzyrządowanie ze starego wozu - Stara 244, który trafił do OSP w Gorzyczkach. Zaś po szkoleniach i instruktażu strażaków nowa Scania została już zgłoszona na podział bojowy do komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wodzisławiu Śl.
(art)