Dzielnicowy zapobiegł tragedii w Gołkowicach
Gmina uhonorowała bohaterskiego policjanta Andrzeja Truszczyńskiego
GODÓW 1 grudnia podczas inauguracyjnej sesji rady gminy wójt Mariusz Adamczyk dziękował aspirantowi Andrzejowi Truszczyńskiemu - dzielnicowemu komisariatu policji w Gorzycach - za bohaterską postawę podczas listopadowego napadu na kantor w Gołkowicach.
Przypomnijmy, 25 listopada, około godz. 15.30 do kantoru w Gołkowicach przy ul. Celnej wtargnęli dwaj mężczyźni w kominiarkach. Trzeci oczekiwał na nich w samochodzie. Bandyci używając pałek sterroryzowali obsługę placówki i zażądali wydania pieniędzy. Zdarzenie zauważył wykonujący w pobliżu obchód dzielnicowy Andrzej Truszczyński. Natychmiast zainterweniował i wtargnął do kantoru. Swoją zdecydowaną postawą funkcjonariusz spłoszył sprawców. Nikt z obsługi nie odniósł żadnych obrażeń. Sprawcy odjechali z miejsca zdarzenia samochodem marki Audi A3.
- Dziękuję naszemu dzielnicowemu Andrzejowi Truszczyńskiemu za bohaterską postawę - mówił wójt Adamczyk. - Udaremnił on działalność przestępczą, przeganiając napastników, którzy przy użyciu broni chcieli napaść na kantor. Dziękujemy, że zapobiegł tragedii, która mogła się wydarzyć.
- Bardzo dziękuję za to wyróżnienie - mówi aspirant Truszczyński. - Choć to, co zrobiłem należy do moich obowiązków. Zrobiłem to, co powinienem.
Nagrodą dla policjanta były gadżety sygnowane logiem gminy.
Udaremnienie napadu na kantor było pierwszym takim zdarzeniem w 20-letniej pracy policjanta Andrzeja Truszczyńskiego. Jednak podobnych nie brakowało. - Zdarzało się, że łapałem złodziei kradnących tory, kilka razy na gorącym uczynku ująłem też włamujących się do sklepów - mówi.
(abs)
Wracając do sesji rady gminy Godów i uroczystości uhonorowania dzielnego policjanta - podziwiamy jego cierpliwość i wyrozumiałość. Na swoją „kolej” w porządku obrad rady gminy musiał bowiem czekać prawie dwie godziny. Podziękowania dla aspiranta zaplanowano jako ostatni punkt sesji. Może w przyszłości gmina Godów, wzorem innych, sąsiednich gmin postara się przenieść takie uroczystości na początek obrad, tak by gość nie musiał czekać aż tak długo?